3 z 8
Poprzednie
Następne
Pożar Gajcy
Inspektorzy od pożarnictwa, którzy przyjechali na pogorzelisko, badali wszystko skrupulatnie.
– Na koniec jeden z nich powiedział, że gdy będę wszystko odgruzowywał, to żebym zwrócił uwagę czy nie znajdę butelki po płynie łatwopalnym. Sugerował, że w pożarze mogły brać udział osoby trzecie – mówi mężczyzna.