Ewa i Piotr Zalewscy na co dzień mieszkają w Wojciechowicach. Posiadają też niezamieszkałą działkę przy ul. Goworowskiej. Jakież było ich zdziwienie, kiedy otrzymali pismo z Urzędu Miasta z nakazem usunięcia gruzu z działki pod karą grzywny.
Początkowo myśleliśmy, że to jakaś pomyłka. Pojechaliśmy na miejsce i okazało się, że niestety faktycznie- na działce leży gruz. Ale to nie my go tam nawieźliśmy. Ktoś go wyrzucił u nas. Gruz jest bardzo charakterystyczny. Są tu kasetony, płytki, balustrady, domofon. Pytaliśmy sąsiadów czy coś widzieli, ale niestety nie. Może jednak ktoś rozpozna czyj to może być gruz i pomoże nam ujawnić sprawcę. Sprawę zgłaszamy na policję. Mamy świadomość, że i tak musimy pokryć koszty wywiezienia tego gruzu, ale chcemy też dowiedzieć się, kto to zrobił. Być może taka sytuacja spotkała inne osoby?
- zastanawia się pani Ewa.
Małżeństwo napisało pismo wyjaśniające do Urzędu Miasta z prośbą o odroczenie nałożenia grzywny.
Jeżeli ktoś rozpoznaje, czyje to mogą być śmieci- proszony jest o kontakt do autora artykułu, nr 697 770 525.
- Gmina Troszyn: Historia, rozwój i... piłka nożna
- Ostrołęka. Agresywny klient rzucił w drzwi metalowym koszem i szklanymi butelkami
- Konkurs plastyczny „Wspomnienia z wakacji” rozstrzygnięty w Myszyńcu. Lista laureatów
- Młodzieżowa Rada Gminy Czerwin już działa. Młodzi radni wybrali władze
- Jubileusz 65-lecia pracy twórczej Czesławy Kaczyńskiej. "Program Czesława Plus"
- Zgodził się na intymny wideo- czat i padł ofiarą szantażu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?