Zaparkowałem samochód na placu Bema w Ostrołęce, w strefie płatnego parkowania. Kupiłem bilet i zostawiłem go za szybą - opowiada mężczyzna. - Kiedy przyszedłem, czekało na mnie wezwanie do zapłaty. Okazało się, że bilet spadł i nie był widoczny dla kontrolera. W biurze strefy płatnego parkowania nie chciano uznać reklamacji mimo że okazałem uiszczoną opłatę. Dlaczego mam płacić mandat?
Na pytanie Czytelnika odpowiada Krzysztof Zembrzucki, kierownik oddziału Ostrołęka City Parking Group:
- Klient może się pisemnie odwołać, składając odpowiednie wyjaśnienie. My się do odwołania na pewno ustosunkujemy. Równocześnie informuję, że zgodnie z uchwałą Rady Miasta Ostrołęki w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania (rozdział 3, punkt 4) umieszczenie dowodu opłaty w miejscu niewidocznym lub w sposób uniemożliwiający bezpośredni odczyt z zewnątrz pojazdu traktuje się jako postój nieopłacony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody