Grille naszych Czytelników

Zdun by sie nie powstydzil
W takim, nazwijmy to, pieco-grillu mozna kucharzyc nawet w najtezsze mrozy (jeśli oczywiście kogoś to nie przeraza). Jan Szczepanski z Ostroleki wybudowal na swoim podwórzu pieco-grill zgodnie ze wszystkimi zasadami trudnej sztuki zdunskiej. Urządzenie ma wiec odpowiedni obieg powietrza i warstwy róznych materialów chroniących przed utratą ciepla, lącznie z taflą szklaną w środku, a do tego komin wyprowadzony na wysokośc pierwszego pietra. Obie widoczne na zdjeciu komory zamykane są na szczelne drzwiczki. Zewnetrzne ściany zaś to cement, cegly i polne kamienie. Postawienie takiego cuda zajelo wlaścicielowi dwa tygodnie.
Pieco-grill na podwórzu Szczepanskich widuje codziennie sporo osób, bo urządzenie widac doskonale z chodnika prowadzącego do znajdującej sie po sąsiedzku przychodni lekarskiej.