- Pracownicy poczty cały czas odsyłają mnie na kolejny dzień - powiedziała nam 7 października. - Zadzwoniłam więc w tej sprawie do ZUS.
Tam powiedzieli je, że świadczenie powinna otrzymać najpóźniej 3 października.
- A ja nadal go nie mam - mówi kobieta. - Nie mam już nawet pieniędzy na chleb. To nie pierwsza taka sytuacja, kiedy poczta zwleka z wypłatą mojej emerytury.
- Ta placówka wszystkie przekazy emerytalno-rentowe z terminem płatności 5 października wypłaciła do dnia 3 października - odpowiedział na nasze pytania Grzegorz Warchoł z biura public relations Poczty Polskiej. - Czytelniczka posiada termin płatności świadczenia na 10. każdego miesiąca. W bieżącym miesiącu klientce wypłacono emeryturę w dniu 8. października. Placówka 3. dnia miesiąca nie dysponuje jeszcze przekazami z terminem płatności 10.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?