Xavi zostaje w Barcelonie! Prezes Laporta ostatecznie przekonał trenera do zmiany decyzji i przedłużenia kontraktu

Według włoskiego influencera Fabrizio Romano, dzisiaj trener Barcelony Xavi Hernandez odbył spotkanie z szefem „Dumy Katalonii” Joanem Laportą, podczas którego prezes „Blaugrany” nalegał, aby nie opuszczał klubu.

Zaznacza się, że po spotkaniu Xavi zdecydował się zaakceptować warunki Barcelony i kontynuować pracę w klubie. Wkrótce zostaną podjęte formalne kroki.

W styczniu po przegranym 3:5 meczu z Villarrealem Xavi ogłosił swoją wcześniejszą rezygnację ze stanowiska trenera katalońskiej drużyny. Powiedział wówczas:

– 30 czerwca opuszczę klub. To decyzja, którą omawialiśmy z prezydentem, z zarządem... Barcelona potrzebuje zmiany kierunku. Wyjaśniłem to prezydentowi. Spotkaliśmy się i miło nam się rozmawiało. Ich zaufanie do mnie było całkowite aż do dzisiaj, ale nadszedł czas, aby odejść. Nie wynika to z sytuacji ekonomicznej. Podejmuję tę decyzję sercem i uważam, że jest to najlepszy wynik dla klubu. Nie chcę być problemem. Zagraliśmy bardzo słabo mecz i czas zmienić kierunek dla zawodników, którzy nie zasłużyli na takie wyniki. Bardzo rozczarowujące było to, że przegraliśmy mecz, w którym udało nam się wrócić i objąć prowadzenie. Nie pamiętam tak brutalnego meczu w swojej karierze. Potrzebujemy zmiany kursu. Jestem pewien, że doprowadzi to do poprawy sytuacji.

Ale potem Barca zaliczyła serię 13 meczów bez porażki! Katalończycy awansowali na drugie miejsce w LaLiga i dotarli do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, gdzie w pierwszym spotkaniu w Paryżu pokonali Paris Saint-Germain 3:2.

Zarząd regularnie informował media, że ​​nie chce, aby Xavi odchodził.

– Nie chcemy, aby Xavi odchodził, ale myślę, że nie ma sensu powtarzać tego w kółko. Podjął decyzję, wyraził ją publicznie i jeśli coś się zmieni, będziemy musieli o tym porozmawiać

– powiedział w marcu dyrektor klubu Deco.

Pod koniec marca Catalunya Radio poinformowało, że Xavi może pozostać w Barcelonie, ale przeniesie się na inne stanowisko. Sport.es nie wykluczył także, że trener pozostanie. Z ich informacji wynikało, że ​​Xavi wysunął wobec klubowych władze żądanie: uzyskania jasnych gwarancji na długoterminowy projekt klubu. Chciał także uzgodnić listę transferową zawodników, których otrzyma, biorąc pod uwagę trudności finansowe „Blaugrany”.

Media donosiły o zainteresowaniu Xaviego ze strony Milanu i Ajaksu Amsterdam. Barca od dawna wypracowała listę potencjalnych następców. W jej skład wchodzili głównie Niemcy: Thomas Tuchel, Julian Nagelsmann, Hans-Dieter Flick, Juergen Klopp, Ruben Amorim, Roberto De Zerbi i trener drugiej drużyny Barcelony Rafael Marquez. Z żadnym z nich nie doszło do konkretnych negocjacji. Do Xaviego nie zgłosiły się także żadne inne kluby.

Barcelona przegrała u siebie z PSG 1:4 w rewanżowym ćwierćfinale Ligi Mistrzów i odpadła z rywalizacji. A w niedzielę 21 kwietnia uległa w El Clasico Realowi Madryt 2:3 tracąc właściwie szansę na obronę mistrzostwa Hiszpani. Kilka dni wcześniej Sport.es poinformował jednak, że Laporta spotka się z Xavim, aby po raz ostatni spróbować zatrzymać go w Barcelonie.

Po zakończeniu El Clasico kibice Realu Madryt skandowali „Xavi, zostań!”. Trener Barcelony odebrał to jako wezwanie do działania. Ale niezależnie od tego, jak bardzo fani Realu będą tego żałować w przyszłym sezonie, trener zmienił zdanie na temat odejścia. Pod jego przywództwem Barca zrobiła spore postępy, w składzie pojawiły się młode gwiazdy (Lamine Yamal, Pau Cubarsi, Fermin Lopez, Alejandro Balde), a klub wygrał w 2023 roku LaLiga i wrócił do play-offów Ligi Mistrzów.

Obecny kontrakt Xaviego z Barceloną obowiązuje do czerwca 2024 roku.