Pandemia ośmieliła dzikie zwierzęta
Ubocznym i jednocześnie pozytywnym skutkiem pandemii jest odradzanie się dzikiej przyrody.
Przestrzeganie ograniczeń związanych z pandemią sprawia, że w wielu miejscach natura odżywa. Po wieloletniej przerwie zaobserwowano łabędzie i ryby w kanałach Wenecji oraz delfiny w śródziemnomorskich portach. Na ulicach Barcelony zaobserwowano dziki, w prowincji Kastylia-La Mancha pokazały się kozice, a do prowincji Asturia wróciły niedźwiedzie.
W Polsce także zmniejszenie ruchu (nie tylko turystycznego) wyraźnie ośmieliło dzikie zwierzęta - ulicami Zakopanego spacerowały łanie, łatwiej o spotkanie z łosiem, wilkiem, jeżem i innymi gatunkami żyjącymi w pobliżu siedzib ludzkich.
Amatorska obserwacja przyrody przeprowadzona w tym roku na północno-wschodnim Mazowszu potwierdza swobodniejsze zachowanie się różnych gatunków zwierząt, które w poprzednich latach raczej unikały spotkania z człowiekiem, a gdy już do takiego spotkania doszło, to szybko uciekały.
Mniejsza płochliwość zwierzaków nie zawsze szła w parze z ich chęcią do pozowania. Lisa zmieniającego szatę zimową na letnią obiektyw zupełnie nie peszył, z podobną swoboda zachowywały się bobry, wydra, łosie oraz płochliwe z natury sarny i zające. Bardzo niechętny stosunek do prób portretowania wykazały dziki (tylko jeden dał szansę na zrobienie słabego technicznie zdjęcia), jenot i wizon (zwany dotychczas norką amerykańską).
Galeria przedstawia dzikie zwierzęta zaobserwowane na Mazowszu w roku 2020. Wyjątkiem są żubry, które tego roku pozostały na Podlasiu, ale one zawsze wzbudzają podziw i zachwyt, a poza tym zachowały się jak rasowe modele.
Ile zwierząt żyje w lasach regionu?
Np. w lasach Nadleśnictwa Ostrołęka, wg danych z 2019 roku, mamy:
- 130 łosi
- 260 jeleni
- 1669 saren
- 133 dziki
- 692 lisy
- 111 jenotów
- 167 borsuków
- 406 kun
- 295 norek amerykańskich
- 128 tchórzy
- 68 piżmaków
- 5911 zajęcy
Zobacz także:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?