Zarząd powiatu bez absolutorium. Wicestarosta: to był rok zaniechań

O tym, że na sesji absolutoryjnej może być "gorąco" i emocjonująco, wiadomo było od co najmniej kilku tygodni, gdy komisja rewizyjna zawnioskowała o nieudzielenie zarządowi absolutorium, wytykając mu liczne uchybienia - w szczególności przy realizacji inwestycji, ale też zaniedbania w nadzorze chociażby nad Domem Dziecka.

Ale aż takich emocji, jakie rozgorzały na sesji 25 czerwca, nikt się chyba nie spodziewał. Co ciekawe, atmosfery nie podgrzała nawet tak opozycja, jak zrobiło to wystąpienie koalicjanta, członka zarządu, wicestarosty, Zdzisława Bociana, który na tymże zarządzie nie pozostawił suchej nitki.

Lista grzechów, z jakich przyszło się spowiadać staroście Bogdanowi Pągowskiemu, była bardzo długa i obejmowała nie tylko działania w 2013 roku. I opozycja, i wicestarosta wytknęli zarządowi zaniechania z ostatnich czterech lat, dokonując bardzo surowego rozliczenia z rządami PSL i koalicjantów. Zarzuty dotyczyły przede wszystkim braku decyzji o przeniesieniu Domu Dziecka z Dębinek i nieprzygotowania inwestycji.

- Ten spektakl, cyrk z Dębinkami trwa od początku kadencji. Przynosiliście nam ciągle nowe pomysły na lokalizacje, chyba pięć ich było, a zabrakło na początku kadencji męskiej decyzji. Jako zarząd nie stanęliście na wysokości zadania - mówił radny Waldemar Sobczak.

- Moje zastrzeżenia budzi gospodarność finansami. Mówiliśmy, by zarząd zajął się sprawą Dębinek, gdyż generują one takie koszty, w dodatku niewspółmierne do warunków, w jakich przebywają tam dzieci. Brak tych działań to niegospodarność. Od początku kadencji zarząd mówił, ale jak długo trzeba czekać na zapewnienie wychowankom godziwych warunków, co zalecił wojewoda po swojej kontroli? - dopytywała radna Marzena Dyl.

Dębinki są najdroższym w utrzymaniu domem dziecka na Mazowszu - wytykali radni.

Więcej w najbliższym papierowym wydaniu Głosu Wyszkowa.

Podyskutuj na forum: Wyszków - forum