Mimo iż w poszukiwaniach nie ustaje i policja, i prokuratura, wciąż nie wiadomo, co stało się z 19-latką z Gdańska, która zaginęła 17 lipca.
- Dlaczego policja po odnotowaniu zgłoszenia o zaginięciu danej osoby nie przystępuje od razu do działania? Tylko występuje w roli rejestratora i dopiero gdy pojawia się np. szum medialny, tak jak w przypadku zaginięcia Iwony Wieczorek, przystępuje do rzetelnego działania? - to jedno z pytań, które w związku z zaginięciem Iwony skierował poseł do Jerzego Millera, szefa MSWiA.
Czytaj więcej:
Zaginięcie Iwony Wieczorek. Rutkowski przesłuchany: Iwona została zamordowana!
Kozak chciałby również, aby nowa jednostka oferowała pomoc w uzyskaniu renty, ustaleniu opieki nad dziećmi oraz, jeśli to konieczne, w przeprowadzeniu procesu uznania osoby zaginionej za zmarłą.
Przypominamy. Iwona Wieczorek wyszła w nocy z 16 na 17 lipca z dyskoteki Dream Club w Sopocie. Odłączyła się od swoich znajomych i sama wracała do domu. O godzinie 3.30 po raz ostatni rozmawiała z nimi telefonicznie. Po tym czasie zarejestrowały ją tylko kamery miejskiego monitoringu. Do tej pory nie wiadomo co stało się z młodą osobą. Rodzina przyznaje, że wcześniej Iwona nigdy nie uciekała z domu. Właśnie dostała się na wymarzone studia.
Osoby posiadające wiedzę na temat zaginionej, jej miejsca pobytu oraz osób, które mogą mieć związek z jej zaginięciem, proszone są o kontakt z najbliższą jednostką policji lub pod numerami telefonów: 997, 692569160 (mama Iwony), 585216222 (Komisariat w Sopocie).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?