MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wycięli sobie… rekordową karę

GW
Urząd Miejski w Wyszkowie nałożył na Spółdzielnię Mieszkaniową "Przyszłość" rekordową karę za niewłaściwą pielęgnację drzew na osiedlu Polonez. Jeśli w ciągu trzech lat drzewostan nie wróci do stanu sprzed wycinki, spółdzielnia będzie musiała zapłacić ponad 600 tys. zł!

W marcu tego roku Urząd Miejski otrzymał zawiadomienie dotyczące niewłaściwej pielęgnacji drzewostanu na osiedlu Polonez, w rejonie bloku 151 przy ul. Pułtuskiej. Urząd wszczął postępowanie administracyjne. Zakończyło się ono 19 lipca wydaniem decyzji o nałożeniu na Spółdzielnię Mieszkaniową "Przyszłość", właściciela terenu, kary w wysokości 610 tys. 023 zł za zniszczenie drzew spowodowane niewłaściwą pielęgnacją. Wykonanie kary zawieszono na 3 lata.

Choć SM "Przyszłość" jest właścicielem terenu, na którym rosną drzewa, to nie jej pracownicy wykonywali przycinkę drzew.

- Spółdzielnia zleciła jak zwykle pielęgnację drzew firmie pana Artura Kujawy, która zajmuje się tym na terenie Wyszkowa od wielu lat. Współpracujemy z nią od dawna - mówi prezes spółdzielni Mirosław Marszał.

Nie ukrywa zdziwienia decyzją miejskich urzędników.

- To firma, która zajmuje się zielenią w całym Wyszkowie, także na zlecenie Urzędu Miejskiego, m.in. w parku miejskim. Dotychczas nikt nie miał zastrzeżeń do jej pracy. Ta firma pielęgnuje drzewa tak samo w całym mieście - mówi prezes.

Jednak urzędnicy mieli wątpliwości co do jakości wykonania przycinki siedmiu lip i jednego klonu, dlatego zwrócili się o opinię do niezależnego eksperta. Biegły Sądu Okręgowego w Warszawie Jerzy Robiński obejrzał drzewa, stan ich pielęgnacji i stwierdził zniszczenie drzew spowodowane niewłaściwą pielęgnacją. W swojej opinii napisał, że ingerencja w drzewostan była zbyt daleko idąca, a "stopień uszkodzenia drzewostanu wyklucza odtworzenie jego żywotności".

- Drzewo składa się z korzenia, pnia i korony. Jeśli jeden z tych elementów zostanie zniszczony, nie można mówić o drzewie. W opinii biegłego wykonane na osiedlu Polonez cięcia koron drzew wyczerpują znamiona zniszczenia drzew - mówi naczelnik Zdzisław Mikołajczyk.

Na podstawie opinii biegłego Urząd Miejski podjął decyzję o wymierzeniu spółdzielni kary finansowej. Za zniszczenie ośmiu drzew wyniosła ona 203 tys. 341 zł, ale zgodnie z ustawą o ochronie przyrody urząd musiał ją potroić. Razem dało to kwotę 610 tys. 023 zł. Wysokość kary obliczono na podstawie obwodu pni drzew oraz w zgodzie z ministerialnym rozporządzeniem.

Spółdzielnia nie musi jednak od razu płacić kary. Jej egzekucja została bowiem zgodnie z przepisami odroczona na trzy lata.

- Jest szansa, że te drzewa będą żyły, dlatego jest też szansa na uniknięcie kary. Jej odroczenie na trzy lata pozwoli ocenić, czy drzewa odzyskają swoją żywotność - mówi Zdzisław Mikołajczyk.

- Nie zgadzamy się z tą decyzją. Nie ma zagrożenia dla drzew i w związku z tym realności kar - mówi Mirosław Marszał. - Drzewa zostały przycięte na żądanie i w obecności mieszkańców Poloneza. W trakcie prac mieszkańcy bloku 151 wystąpili wręcz z żądaniem większego zakresu cięć niż zaplanowano. W taki sam sposób drzewa przycinamy my i inni właściciele - administratorzy w Wyszkowie od dziesięcioleci. Podam najbliższe przykłady z tego roku: tak samo drzewa przycięła spółdzielnia "Meblarz", WTBS naprzeciwko Gimnazjum nr 2 i sama szkoła. Nikt nigdy, a w szczególności służby gminne, nie zgłaszały żadnych uwag.

W umowie z wykonawcą spółdzielnia zawarła klauzulę, że pielęgnacja drzew na terenach spółdzielczych ma być wykonana zgodnie ze sztuką. W przeciwnym razie, wykonawca przejmuje na siebie ewentualne kary. Na razie spółdzielnia nie widzi jednak potrzeby rozważania kwestii obciążania wykonawcy czy stawiania wobec niego roszczeń finansowych.

- Te drzewa mają się doskonale, ale potwierdzam, że zarząd spółdzielni w umowie z wykonawcą posiadającym niezbędne kwalifikacje zawarł stosowną klauzulę o odpowiedzialności - mówi Mirosław Marszał.

Więcej w bieżącym papierowym wydaniu "Głosu Wyszkowa"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki