Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polsko - żydowski wyszkowski bohater

Aneta Kowalewska
Rocznica powstania w Getcie Warszawskim przypomina światu jego bohaterów. Jednym z nich był urodzony w Wyszkowie Mordechaj Anielewicz, którego pomnik znajduje się przy skwerku Berka Joselewicza

Trwają obchody 65. rocznicy wybuchu powstania w Warszawskim Getcie. Wyszków ma swoją kartę w historii tego wielkiego zrywu żydowskiej ludności w okupowanej Warszawie - postać Mordechaja Anielewicza, urodzonego w Wyszkowie jednego z przywódców powstania. Pięć lat temu, 8 maja 2003 roku, w Wyszkowie odsłonięto pomnik pamięci tego wielkiego, polsko - żydowskiego bohatera.

Napis zdobiący pomnik głosi "Współcześni powinni przywracać naszej pamięci tych, których już nie ma". Uchwałę w sprawie uczczenia w ten sposób pamięci Mordechaja Anielewicza podjęli radni Rady Miejskiej w Wyszkowie 3 kwietnia 2003 roku. Ponad miesiąc później, 8 maja - dokładnie w sześćdziesiątą rocznicę śmierci Mordechaja Anielewicza na skwerku Berka Joselewicza, gdzie prze laty stał dom Anielewiczów, uroczyście odsłonięto pomnik jego pamięci.

Ta uroczystość była symbolicznym spotkaniem pokoleń, narodów, przeszłości z teraźniejszością i przyszłością. Wśród gości byli naoczni świadkowie wydarzeń w Getcie Warszawskim: Marek Edelman - ostatni żyjący przywódca powstania, jest też profesor Władysław Bartoszewski, były minister spraw zagranicznych i przewodniczący Rady Ochrony Pamięci, Walk i Męczeństwa, jako pierwszy odznaczony medalem "Sprawiedliwy wśród narodów świata". Byli inni wybitni przedstawiciele świata nauki, kultury, polityki, dyplomacji - nierzadko świadkowie wspólnej, polsko - żydowskiej historii: Szewach Weiss - ambasador Izraela w Polsce, Eleonora Bergman - dyrektor Żydowskiego Instytutu Historii, dr Ilona Dworak - Cousin - rzeczniczka Towarzystwa Przyjaźni Izraela - Polska - Alicja Kobus - przewodnicząca Gmin Żydowskich RP. Uczestniczyli reprezentanci polskiego rządu, prezydenta, parlamentu, władz powiatowych i miejskich. Obok siebie, w słoneczne południe 8 maja 2003 roku siedzieli Polacy i Żydzi, wyznawcy judaizmu i Chrystusa Zmartwychwstałego, ofiary tego samego kata, dawni sąsiedzi.
I dwa światy połączyły się w kamieniu, w którym historia wyryła krwawą i piękną kartę. Wyryła ją w kamieniu, który jest mocny i trwały, by pokolenia niezmiennie czerpały tę mądrość, godność i odwagę, której symbolem jest Mordechaj Anielewicz. Pochylony nad historią, której jest częścią - ostatni żyjący przywódca powstania w warszawskim getcie, zastępca komendanta Żydowskiej Organizacji Bojowej - Marek Edelman odsłonił pomnik i oddał cześć bohaterowi - towarzyszowi walki.
Dyskurs o wspólnej polsko - żydowskiej historii oraz roli, jaką w tej historii odegrał Wyszków, dyskurs o patriotyzmie, tolerancji i odwadze w najtrudniejszych czasach kontynuowany był w auli Szkoły Wyższej im. Pawła Włodkowica w Płocku filii w Wyszkowie, gdzie odbyła się sesja naukowa, a specjalny wykład wygłosił prof. Władysław Bartoszewski.

Dziś przed pomnikiem Mordechaja Anielewicza pojawiają się co pewien czas kwiaty, które przywożą odwiedzający miejsca młodości przodków i miejsca kaźni ludności żydowskiej uczestnicy licznych wycieczek z Izraela, odwiedzających Wyszków. Kwiaty pojawiły się też pod pomnikiem na pamiątkę 65. rocznicy wybuchu powstanie w Getcie Warszawskim. Miasto nie planuje jednak żadnych jubileuszowych uroczystości.

BOX: Mordechaj Anielewicz urodził się w 1919 roku w Wyszkowie, rodzinnym mieście swojej matki, Cyryl z domu Zaltman. Rodzina ojca Mordechaja, Abrahama do Wyszkowa przesiedlona została z Galicji i właśnie w Wyszkowie poznali się przyszli państwo Anielewiczowie. Mieszkali w jednym z domów na skwerku Berka Joselewicza, tuż obok mostu kołowego na Bugu.

Mordechaj był kilkuletnim chłopcem, gdy jego rodzice wraz z dziadkami przenieśli się do Warszawy, gdzie na ulicy Tamka wspólnie otworzyli sklep. Dzieciństwo spędził na warszawskim Powiślu, w 1933 roku ukończył siedmioklasową szkołę powszechną Tarbut, z językiem wykładowym hebrajskim, po czym zaczął naukę w gimnazjum Laor. W latach 1933-1935 był członkiem organizacji Betar, a później wstąpił do lewicowo-syjonistycznej organizacji skautowskiej Haszomer Hacair. Była to jedyna oficjalnie działająca w Polsce międzywojennej organizacja harcerska, powstała w 1913 roku w Galicji. W 1939 roku wszedł do Komendy Naczelnej Haszomer Hacair. W styczniu 1940 roku rozpoczął działalność w getcie warszawskim, pierwsza zbiórka odbyła się na ulicy Prostej 5. Wraz z Josefem Kapłanem Anielewicz redagował gazetkę komendy warszawskiej "Neged Hazerem" (Pod prąd). Swoje artykuły podpisywał pseudonimem "M-i" - Malachi (po polsku Aniołek).

W listopadzie 1942 roku Anielewicz mianowany został dowódcą Żydowskiej Organizacji Bojowej. Była to konspiracyjna organizacja zbrojnego oporu Żydów uwięzionych w getcie warszawskim18 stycznia 1943 roku zainicjował pierwszą próbę zbrojnego oporu deportowanych z getta warszawskiego. Od wybuchu powstania w warszawskim getcie 19 kwietnia 1943 roku stał na jego czele. W istocie powstanie to nie miało celów militarnych: wobec braku jakichkolwiek szans na powodzenie, było desperackim aktem wyboru godnej śmierci z bronią w ręku oraz odwetu i kary na prześladowcach, przez garstkę kilkuset bojowników z Anielewiczem na czele. 8 maja 1943 roku, w otoczonym przez Niemców bunkrze - siedzibie dowództwa ŻOB przy ulicy Miłej Mordechaj Anielewicz popełnił samobójstwo. Dziś w miejscu bunkra znajduje się pomnik Anielewicza (tak zwany Kopiec Anielewicza). Odwiedzają go Żydzi z całego świata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki