Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawa ręka premier Beaty Szydło, Henryk Kowalczyk w Wyszkowie

ada
- Tak, wykonaliśmy wszystkie nasze założenia i będziemy w zupełnie innym miejscu, wzrośnie dzietność, minimalna płaca, nastąpi ogromny wzrost gospodarczy”. Na spotkaniu w Wyszkowie minister Henryk Kowalczyk podsumował 100 dni pracy rządu Beaty Szydło

Poseł, przewodniczący komitetu stałego rady ministrów, najbliższy współpracownik Beaty Szydło, prawa ręka pani premier, motor napędowy tego rządu – tak Henryka Kowalczyka zaprezentowali przedstawiciele wyszkowskiego PiS. W sali pełnej słuchaczy najpierw odbyła się prezentacja dotychczasowych dokonań rządu, którego jest ważnym członkiem, a potem dyskusja.
- Wszyscy bardzo skrupulatnie próbują nas rozliczać z naszych obietnic, a my je realizujemy, np. ustawa 500+, darmowe leki dla seniorów, ustawa o podatku dla hipermarketów. W słynnej teczce Beaty Szydło były projekty 14 ustaw, które chcieliśmy wdrożyć podczas pierwszych stu dni rządu. Warto z tego się rozliczyć – powiedział Henryk Kowalczyk.
Podkreślał, że tempo procesu legislacyjnego jest bardzo duże. Rząd zaczął od zmiany przepisów „kończących haniebną procedurę odbierania dzieci rodzinom z powodu ubóstwa”. Jeśli chodzi o pomoc rodzinom, rząd przyjął sztandarową ustawę PiS o wypłacie po 500 zł na każde drugie i następne dziecko, a w rodzinach uboższych również na pierwsze.

- To program bardzo kosztowny. Rodziny z Wyszkowa z tego programu otrzymają kilkadziesiąt milionów złotych. To program, który ma zahamować ubóstwo w rodzinach wielodzietnych. Ma wspierać demografię, bo sytuacja w Polsce jest dramatyczna – zajmujemy pod względem dzietności 214 miejsce na 222 kraje. To oznacza, że za cztery pokolenia będzie nas 10 milionów. Ta pomoc i tak została wprowadzona za późno. Nie jestem przekonany, że ten cel dotyczący poprawy dzietności się powiedzie. Ale trzeba to było wprowadzić. To nie jest rozdawnictwo pieniędzy, fanaberia, ale inwestycja. Tusk podnosząc wiek emerytalny mówił, że trzeba to zrobić, bo będzie więcej emerytów niż pracujących. Ale my leczmy przyczyny a nie skutki, a przyczyną jest słaba demografia. To inwestycja w naród, bo bez niej byśmy byli narodem ginącym – tłumaczył Henryk Kowalczyk.
Rząd cofnął reformę o obowiązku szkolnym dla sześciolatków.
- Dajemy rodzicom wolny wybór. Rodzice naprawdę wiedzą, jak ich dzieci się rozwinęły i czy w szkole mogą uczestniczyć w pełnych zajęciach. Prawie 30 proc. rodziców robiło wszystko, żeby wziąć zaświadczenie o odsunięciu obowiązku szkolnego. Niech to robią bez żadnych zaświadczeń i wpędzania dzieci w kompleksy – mówił minister.
Ale to nie koniec zmian w oświacie.
- Reforma systemu jest przed nami – np. likwidacja godzin karcianych – zapowiadał minister. Na pytanie czy PiS zamierza likwidować gimnazja, odpowiedział: - Nie, nie zamierza, ale też nie wyklucza tego. Posłuchajmy ludzi, co powiedzą. Pani minister rozpoczyna konsultacje i będą z opinii rodziców, nauczycieli wyciągnięte wnioski. W oświacie reformy powinno się robić ostrożnie, bo one powodują pewne zamieszanie. Jeśli koszty tego zamieszania będą duże, to zostanie jak jest – oczywiście ze zmianą podstawy programowej, ze wzmocnieniem szkolnictwa zawodowego.

Wyszkowianie pytali, co dalej z wiekiem emerytalnym. W Sejmie jest już projekt ustawy złożony przez prezydenta Andrzeja Dudę.
- Problem polega na porozumieniu się ze związkami zawodowymi, które wiek 60 i 65 lat chcą powiązać ze stażem pracy. Powodowałoby to ogromne skutki finansowe, na które nas nie stać. Poza tym to część niesprawiedliwa, bo wiele osób ma trudność z udowodnieniem swojego stażu pracy. Rozmawiamy z „Solidarnością”, żeby pozwolili nam wiek obniżyć, a żeby potem rozmawiać o powiązaniu tego ze stażem pracy – mówił Henryk Kowalczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki