Do zdarzenia doszło w poniedziałek 26 września około godziny 15.00 w Mchowie, powiat przasnyski.
- 46-letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego był umówiony z jednym z mężczyzn na rozliczenie za wykonaną wcześniej pracę budowlaną - mówi rzecznik prasowa komendy w Przasnyszu Ewa Śniadowska. - Jednak zamiast mężczyzny na umówione spotkanie przyjechała jego żona, która zaproponowała, że zawiezie go na spotkanie z mężem. Na miejscu w zaparkowanym busie czekał na niego właściciel firmy wraz z dwoma znanymi mu mężczyznami, którzy od razu zaczęli mu ubliżać.
Jeden z nich, 37-letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego zaatakował poszkodowanego metalową rurą, jego 47-letni kolega bił go po twarzy i głowie.
- Mężczyźnie pomógł przypadkowo przejeżdżający samochodem ciężarowym, mieszkaniec Honiatycz, który przywiózł go do Przasnysza - mówi Ewa Śniadowska. - Napadnięty natychmiast powiadomił policję. Sprawcami zajęli się kryminalni z Przasnysza. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Badanie wykazało, że 37-latek miał 1,16 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mężczyźni odpowiedzą za swój czyn przed sądem. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?