Po odejściu dyrektora Andrzeja Sawoniego na emeryturę, Elżbieta Malec – naczelna pielęgniarka szpitala najpierw pełniła obowiązki dyrektora, a potem wygrała konkurs i od 1 stycznia jest dyrektorem Szpitala Powiatowego.
- Nie była to dla mnie łatwa decyzja. Podobnie jak dyrektor Sawoni, po prawie 40 latach pracy w szpitalu, też mogłam odejść na emeryturę – powiedziała nam dyrektor Elżbieta Malec. - Pełniąc przez cztery miesiące obowiązki dyrektora, poznałam dość dobrze problemy, postanowiłam więc wziąć na dłużej odpowiedzialność za szpital. Nie mogłam zatrzymać się w miejscu.
W konkursie pokonała trzech konkurentów.
- Jedną z ważniejszych decyzji, którą podjęłam, było podpisanie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia na kolejne pół roku – mówi dyrektor. - Nasz kontrakt na pierwsze półrocze br. jest na poziomie ubiegłego roku. Jego podpisanie oznacza, że mamy zapewnione finansowanie naszej działalności.
Największym problemem w szpitalu jest konieczność wymiany aparatu rentgenowskiego wraz z dostosowaniem pracowni, co ma kosztować ok. 2 mln zł. Drugim problemem jest doposażenie szpitalnego oddziału ratunkowego oraz wybudowanie lądowiska dla śmigłowca. Lądowisko ma powstać nad budynkiem administracji.
Jaka jest sytuacja finansowa szpitala?
- Kiedy obejmowałam tę funkcję we wrześniu, byłam przekonana, że sytuacja finansowa jest zła, ale okazało się jednak, że jest lepiej niż myślałam – mówi dyrektor E. Malec. - Wypadamy lepiej na tle innych szpitali, ale sytuacja jest trudna. Nie mamy jeszcze bilansu za ubiegły rok, ale wiadomo, że wynik nie jest gorszy niż przed rokiem. Szpital ma zachowaną płynność finansową.
Cały wywiad przeczytasz w najnowszym papierowym wydaniu TO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?