Aleksander Kulesza, ps. „Krysia”, „Sławek” zginął przy drodze pomiędzy Jarząbką a Rudą w gm. Wąsewo. Odsłonięto tam tablicę pamiątkową, uroczystość odbyła się 29 września.
- To my, społeczność lokalna, postanowiliśmy tym obeliskiem uczcić Aleksandra Kuleszę i jego rodzinę w dowód wdzięczności za zasługi w walce o wolność i niezawisłość naszej ojczyzny – powiedział Cezary Pałubiński, pomysłodawca i organizator uroczystości w Rudzie.
Ppor. Aleksander Kulesza ps. „Krysia”, „Sławek” urodził się w pobliskim Wiśniewie, w rodzinie leśnika. W czasie II wojny światowej był żołnierzem AK. W AK byli także oboje rodzice oraz czterej bracia. Ukończył konspiracyjną podchorążówkę. Walczył w bitwie pod Pecynką.
Po wojnie wcielony do Ludowego Wojska Polskiego, ale zbiegł i powrócił w rodzinne strony. Objął funkcję komendanta ośrodka AKO Wąsewo. Ujawnił się w październiku 1945 roku, wkrótce podczas aresztowania został ciężko ranny, ale patrol WiN odbił go ze szpitala w Ostrowi. Wkrótce został zastępcą prezesa Obwodu WiN Ostrów Mazowiecka. Poległ 16 stycznia 1947 roku w zasadzce zorganizowanej przez UB. Miał 34 lata. Propaganda komunistyczna – także po śmierci – określała go mianem bandyty. W walkach z UB polegli także jego bracia Stanisław i Bolesław.
Pomysłodawcą upamiętnienia tej postaci jest Cezary Pałubiński, z zamiłowania historyk, prezes Stowarzyszenia Ziemia Wąsewska. On koordynował wszystkie przygotowania, a miał bardzo wielu współpracowników i sponsorów. On także – sięgając do archiwów i wiedzy historyków – spróbował zdjąć z A. Kuleszy odium bandyty, którym wciąż jeszcze określają go niektórzy mieszkańcy okolicznych miejscowości, przypisując mu udział w wydarzeniach, które miały miejsce po wojnie, a które dość często były dziełem prowokatorów, część z nich już po jego śmierci.
W uroczystościach odsłonięcia tablicy pamiątkowej wzięło udział kilkaset osób, w tym sporo młodzieży. Byli przedstawiciele władz z senatorem Robertem Mamątowem i rodzina A. Kuleszy. Wręczone im tego dnia, a nadane pośmiertnie Aleksandrowi i Bolesławowi Kuleszom odznaczenia, przekazali ostrowskiemu Muzeum Dom Rodziny Pileckich.
Uroczystość miała oprawę wojskową, był więc apel pamięci i salwa honorowa. Były też poczty sztandarowe, warta honorowa pod tablicą i na koniec rekonstrukcja wydarzeń sprzed 70 lat przygotowana przez Dariusza Gałaszewskiego z IPN, a wykonana przez grupę rekonstrukcyjną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?