- Przechodzę do rezerwy z podniesioną głową, w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku – powiedział płk Ryszard Kołacz podczas ceremonii przekazania obowiązków dowódcy 22 Wojskowego Ośrodka Kartograficznego w Komorowie, w związku z przeniesieniem go do rezerwy kadrowej.
Obowiązki dowódcy przejął czasowo jego zastępca ppłk Mirosław Haba.
Uroczystość w Komorowie zgromadziła, oprócz kadry i pracowników ośrodka, także dziesiątki znajomych i przyjaciół odchodzącego dowódcy. Nic w tym dziwnego, jeśli się zważy, że płk Kołacz pełnił obowiązki dowódcy przez ponad 13 lat, co jest absolutnym rekordem w historii komorowskich koszar od 1893 roku.
Obecni byli między innymi: poprzedni dowódcy, przedstawiciele władz samorządowych powiatu ostrowskiego i ostrołęckiego, miasta i gminy Ostrów, dyrektorzy szkół, szefowie organizacji i stowarzyszeń współpracujących z jednostką w Komorowie. Przybyli także przełożeni pułkownika Kołacza - gen. bryg. Marek Olbrycht, płk Andrzej Merski – były szef geografii wojskowej oraz obecny z-ca szefa geografii wojskowej płk Krzysztof Danilewicz.
Kulminacyjnym, a jednocześnie bardzo poruszającym, momentem uroczystości było pożegnanie się odchodzącego dowódcy ze sztandarem jednostki i przekazanie go swemu następcy.
Na koniec pułkownik Ryszard Kołacz podziękował wszystkim za wspólną służbę, współpracę oraz za to, że są teraz razem z nim. Szczególnie serdeczne podziękowania skierował do żony Aldony, która – jak powiedział - przez cały czas była jego niezawodnym wsparciem i najlepszym przyjacielem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?