Wczoraj, w południe, dyżurny ostrowskiej komendy odebrał telefon od mężczyzny, który powiedział, że właśnie na drodze zatrzymał… pijanego kierującego motorowerem. Zdarzenie miało miejsce na drodze wojewódzkiej W 694, tuż za Brokiem, w kierunku Poręby.
We wskazane miejsce natychmiast pojechał patrol. Faktycznie, czekał tam zgłaszający oraz kierujący motorowerem. Zawiadamiający powiedział policjantom, że jechał samochodem z Broku w kierunku Poręby. Z przeciwka jechał motorowerzysta, którego sposób jazdy wskazywał na to, że może być pod wpływem alkoholu.
Kierowca zawrócił, motorowerzysta też próbował zawrócić, ale kierowca zatrzymał się, podbiegł do jednośladu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Od motorowerzysty czuć było intensywną woń alkoholu, a on sam chwiał się na nogach.
Badanie wykazało, że 35-latek ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Okazało się też, że mężczyzna ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Funkcjonariusze zatrzymali również dowód rejestracyjny od motoroweru, bo brakowało aktualnych badań technicznych.
Policja pogratulowała kierowcy właściwej postawy. Postąpił zgodnie z prawem, bo każdy ma prawo ująć inną osobę na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa lub w pościgu bezpośrednio po nim
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?