Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny Bralski (po raz kolejny) bohaterem

Robert Majkowski
Radny Dariusz Bralski złapał mężczyznę, który uszkodził lokal przy ul. Hallera13, i zatrzymał go do przyjazdu policji. – Nikt inny nie zareagował – mówi wdzięczna za pomoc Magdalena Długokęcka.

Do zdarzenia doszło 3 lutego około godz. 11. Dariusz Bralski załatwiał sprawy związane z ubezpieczeniem w biurze Spectrum przy ul. Hallera 13.

- Przed lokal przyszedł mężczyzna i zaczął zrywać parapet – opowiada Magdalena Długokęcka, która prowadzi w biurze działalność gospodarczą. – Najprawdopodobniej musiał być pod wpływem środków odurzających. Pan Bralski wyskoczył z biura. Tamten mężczyzna po chwili zaczął uciekać, więc pan Bralski pobiegł za nim, złapał go. Przyprowadziliśmy go do biura. Nikt inny nie zareagował. A przecież ten człowiek mógł uszkodzić mój samochód bądź zrobić coś jeszcze głupszego. Dla mnie postawa radnego powinna być przykładem dla wszystkich.

Szkodę wyceniono na 300 zł. Do prezydenta miasta wpłynęło pismo z podziękowaniem za pomoc Dariusza Bralskiego. I z prośbą o nagrodzenie takiej postawy. Oto jego treść:

Chciałabym serdecznie podziękować Panu radnemu Dariuszowi Bralskiemu, który w dniu 3.02.2016 wykazał się odwagą w zatrzymaniu sprawcy, który uszkodził mienie w lokalu, w którym prowadzę działalność gospodarczą. Bardzo proszę o nagrodzenie p. Dariusza Bralskiego za jego odwagę, szybką reakcję oraz zdecydowane działanie. Oprócz niego nikt nie przyszedł mi z pomocą a sprawca, który został przekazany policji był bardzo agresywny i niebezpieczny.
Pan radny Dariusz Bralski jest przykładem dla innych obywateli miasta Ostrołęka, ponieważ w dzisiejszych czasach brakuje nam takich obywateli
Z wyrazami szacunku
Magdalena Długokęcka
Wnoszę o nagrodzenie radnego Dariusza Bralskiego za jego postawę. Mam działalność gospodarczą po sąsiedzku i dzięki takiej postawie czujemy się bezpieczni.
Józef Grzyb
FHU JÓZEK

O komentarz do całej historii poprosiliśmy zainteresowanego.

- Podczas rozmowy na temat ubezpieczenia usłyszałem, jakby ktoś uderzył mocno w samochód – opowiada Dariusz Bralski. – Wyszedłem na zewnątrz, a tam widzę, że mężczyzna wyrywa parapet. Pytam go: co robisz? On mi na to odpowiada: skrzydłem zaczepiłem. Powiedziałem, że zaraz mu odczepię to skrzydło. Wtedy zaczął uciekać. Złapałem go na postoju taksówek. Nikt niestety mi nie pomógł. Byłem w szoku, że nikt się tym nie zainteresował. Zaczął nas też straszyć, że popali nam samochody, lokale. Zgłosiliśmy to na policję. Ja wiele nie zrobiłem, złapałem go tylko i przytrzymałem. Każdy powinien stanąć w obronie drugiej osoby. Dla mnie to naturalne.

Warto przypomnieć, że to nie pierwsza taka interwencja Dariusza Bralskiego. W kwietniu 2014 roku radny zatrzymał pijanego kierowcę, który wcześniej uderzył w jego auto i próbował uciekać. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki