W piątkowe popołudnie na drodze przecinającej osiedle Wspólnoty Mieszkaniowej "Jaskółka?, łączącej na wysokości pływalni ulice 11 Listopada i Piłsudskiego zaległy trzy drewniane kłody.
Przeszkodę w poprzek jezdni ułożyli mieszkańcy okolicznych bloków. Następnego dnia na skraju dojazdowej uliczki od strony basenu miały stanąć wbetonowane w podłoże słupki, ale już w piątek znaki zakazywały osobom nie będącym mieszkańcami osiedla wjazdu na tę uliczkę.
Dla kierowcó oznacza to, że skrót miŁdzy 11 Listopada a Piłsudskiego przestanie istnieć na dobre. Przyczyna jest jedna: troska o bezpieczeństwo mieszkańców osiedla.
- Po tej wąskiej trzymetrowej ulicy jeżdżą jak szaleńcy - powiedział Franciszek Pardo, członek Wspólnoty ?Jaskółka?. - A gdy dopominaliśmy się by nam zrobili dwa garby, prezydent Czartoryski poradził nam byśmy położyli je własne pieniądze. Nas na to nie stać. W dodatku ta trzymetrowej szerokości droga jest dwukierunkowa. I gdy auta się mijają, to jeden musi się zatrzymać i zjechać na bok. A że jest to nasza droga, a nie miasta, to poradzili nam ją zagrodzić. Prezydent i komendant straży miejskiej znają sprawę, Wszystko się dzieje zgodnie z prawem.
Franciszek Pardo ma nadzieję, że ostrołęczanie do nowej organizacji ruchu w tym rejonie szybko się przyzwyczają. U wlotu drogi już pojawiły się znaki drogowe.
O zagrodzeniu drogi członkowie wspólnoty zadecydowali jednogłośnie.
- To jest nasz teren i nie konsultowaliśmy się z sąsiednimi spółdzielniami - przyznaje Jan Gostkowski, członek zarządu ?Jaskółki?.
I tak od piątku osiedlowy skrót między dwoma większymi ulicami w mieście zamienił się w drogę dojazdową do parkingów. Z jednej strony dla aut mieszkańców WM ?Jaskółka?, z drugiej dla samochodów mieszkańców SM ?Przy Pływalni? i SM ?Ganek?.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
