- Odwiedziliśmy go kilka dni temu w domu i był dobrej myśli - mówi Iwona Choroszewska-Zyśk ze Związku Kurpiów. - Nie chiał mówić o chorobie, wolał powspominać dawne zespoły kurpiowskie.
Stanisław Sieruta był znaną postacią wśród Kurpi. Urodził się w Olszynach, 19 września 1935 roku. Działał na rzecz swojej małej ojczyzny. Gdy zdrowie dopisywało, nie mogło go zabraknąć ani na Kurpiowskich Prezentacjach Artystycznych w Ostrołęce ani na Kurpiowskim Graniu w Lelisie, ani na Miodobraniu w Myszyńcu. Chętnie prezentował archaiczny, tradycyjny sposób śpiewania a w tańcu nie miał sobie równych. W ubiegłym roku, w maju, obchodził benefis 80-lecia urodzin. Niestety, już wówczas choroba mu nie pozwoliła dotrzeć na przyjęcie. Był laureatem licznych nagród, m. in. Kolberga.
Pogrzeb odbędzie się w poniedziałek lub wtorek, podamy datę, jak tylko krewni ją ustalą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?