Rodzice Szymona Wołynka z Ostrołęki: Nigdy nie będzie normalnie. Chcemy, aby radził sobie sam
Zanim czegokolwiek dowiedziałem się o jego problemach, zdążył mi opowiedzieć o swoich ulubionych bajkach, grach, pokazał jak uczy się pływać i byliśmy umówieni na złożenie z klocków dużego robota. - Dobrze, że jest takim optymistą - mówią rodzice Szymonka. - Łatwiej mu z tym wszystkim...
Tego „wszystkiego” by nie było, gdyby nie poważna wada: rozszczep kręgosłupa.
- O chorobie Szymonka dowiedzieliśmy się przed jego urodzeniem - mówi mama chłopca, Joanna Wołynek. - To wada wrodzona, która powstaje tak naprawdę na samym początku ciąży. Polega ona na tym, że kręgosłup dziecka nie zamyka się w pełni. Dlatego powstaje zespół tych wszystkich dolegliwości.
W dalszej części artykułu dwiesz się m.in. jakie jeszcze operacje czekają Szymona i na co rodzina zbiera pieniądze, a także jak można pomóc chłopcu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień