Zgodnie z jego założeniami nauczyciele, którzy wezmą w nim udział, przyjdą wprawdzie do szkół, ale lekcji już prowadzić nie będą.
Strajkować mają i nauczyciele z Ostrołęki i w powiatu ostrołęckiego, choć niewielu się na to zdecydowało (zobacz: Strajk nauczycieli w Ostrołęce będzie skromny).
O strajku i reformie oświaty mówił m.in. prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski podczas spotkania rady osiedla Stacja z 28 marca.
- Ta reforma budzi często niepokój – mówił. - My chcemy po pierwsze, żeby dzieci i młodzież mogły dalej się uczyć w dobrych warunkach, żeby korzystały z tego, co już jest wypracowane, i żeby się otwierały na to, co jest nowe. Ja jestem przekonany w 100 procentach, że 4-letnie liceum lepiej przygotuje młodego człowieka do studiów, do dalszej nauki niż 3-letnie liceum. Ktoś powie, że w 3-letnim też może się wiele dobra dziać i to będzie prawda. Ale szansa przy 4-letnim liceum na to jest na pewno większa. Walczymy bardzo mocno, żeby nie było zwolnień. Mogę powiedzieć z dużym przekonaniem, że jakichś zwolnień nauczycieli czy pracowników szkoły w Ostrołęce po prostu nie będzie.
- Na 31 marca Związek Nauczycielstwa Polskiego zaplanował strajk – kontynuował prezydent. - W Ostrołęce niewiele placówek podjęło się tego pomysłu, w moim przekonaniu bardzo smutnego. Sam wiele lat byłem nauczycielem i nawet gdy były różnego rodzaju trudne sytuacje, nigdy dzieci czy młodych ludzi nie zostawiałem. Nawet jak są jakieś pytania czy dyskusje, to sądzę, że najmniej odpowiednim zachowaniem jest zostawienie dzieci. Oczywiście nie będą one bez opieki, bo dyrektorzy muszą ją zapewnić, ale jeszcze kilka placówek się waha.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
