Ostrołęka. Fałszywy wnuczek zatrzymany przez policję

W poniedziałek dyżurny policji w Ostrołęce odebrał kilka sygnałów o próbie oszustw metodą ,,na wnuczka”. Według osób zgłaszających, mężczyzna dzwoniąc, podawał się za wnuczka lub członka rodziny i tłumacząc się nagłą sytuacją życiową, prosił o jak najszybsze przekazanie pieniędzy.

W celu uprawdopodobnienia zdarzenia, telefon przekazywał fałszywemu policjantowi, który potwierdzał jego słowa. Jeden z takich telefonów w poniedziałek, około południa, odebrała 67-letnia mieszkanka Ostrołęki. Mężczyzna, podając się za członka rodziny, poprosił od niej o pieniądze - 20 tys. złotych.

Oszust miał pecha, ponieważ kobieta, do której zadzwonił, w ubiegłym roku padła ofiarą podobnego przestępstwa. Po tym przykrym dla niej zdarzeniu została pouczona na powyższe sytuacje przez policjantów. Rozmowy przyniosły efekt, tym razem kobieta nie dała się już „nabrać”. W trakcie prowadzonej rozmowy z oszustem poprosiła dyskretnie sąsiadkę, by powiadomiła policję.

W sprawę włączyli się funkcjonariusze wszystkich wydziałów ostrołęckiej komendy. Po kilkunastu minutach zgłoszenia, policjanci z wydziału patrolowego pod jednym z bloków w centrum Ostrołęki zatrzymali podejrzewanego o oszustwa mężczyznę. Okazał się nim 21–letni mieszkaniec powiatu makowskiego. Mężczyzna podczas zatrzymania był zupełnie zaskoczony.

Policjanci ustalili, że mężczyzna, około godzinę wcześniej odebrał od 91-letniej, również ostrołęczanki, 9 tys. złotych. Przejęta sytuacją kobieta bez wahania przekazała pieniądze fałszywemu wnuczkowi. Cała kwota została w całości odzyskana i zwrócona właścicielce.

Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Wczoraj usłyszał zarzuty dokonania i usiłowania oszustwa. Dalsze czynności pod nadzorem prokuratury prowadzą policjanci z ostrołęckiego wydziału dochodzeniowo-śledczego.

Oprócz metody „na wnuczka”, często stosowana jest też przez oszustów metoda ,,na policjanta” czy funkcjonariusza innych służb. Nie przekazujmy żądnej gotówki. Pamiętajmy, że ani policja, ani inne służby NIGDY nie żądają przekazania im czy komuś wskazanemu pieniędzy.