Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krwiodawcy bez przywilejów w szpitalu w Ostrołęce?

Redakcja
Krwiodawca z Ostrołęki: Powinni mnie przyjąć do 7 dni roboczych, a zapisali na połowę lutego przyszłego roku. Dyrekcja szpitala: to nieporozumienie.

Jan Grabowski z Ostrołęki od 30 lat jest honorowym krwiodawcą. Oddał około 13 litrów krwi. Teraz już nie może tego robić, ponieważ nie pozwala mu na to stan zdrowia. M.in. z powodu kłopotów ze zdrowiem dostał skierowanie na badanie za pomocą holtera, który rejestruje pracę serca całą dobę. Pod koniec października pan Jan poszedł więc zarejestrować się do poradni kardiologicznej w ostrołęckim szpitalu.

- Ponieważ jestem dawcą krwi, zgodnie z zarządzeniem NFZ, powinienem zostać przyjęty najpóźniej w ciągu 7 dni do poradni, tymczasem najpierw zaproponowano mi termin na 28 maja 2017 maja, a po rozmowie z panią w rejestracji na 13 lutego - opowiada ostrołęczanin. - Usłyszałem, że wcześniej się nie da i że szpital ma za mało holterów. Skoro jest taka potrzeba, czemu się ich więc nie dokupi?

Zastępca dyrektora ds. opieki zdrowotnej w szpitalu Włodzimierz Kucharski tłumaczy, że urządzeń jest mniej, ponieważ stare się zużywają, a szpital nie ma wystarczająco pieniędzy na kupno nowych.

- Dokupujemy je systematycznie, ale z roku na rok mamy na ten cel mniej pieniędzy i nasze możliwości się zmniejszają - wyjaśnia. - Honorowi krwiodawcy są przyjmowani do poradni specjalistycznej natychmiast albo do 7 dni. Panie zajmujące się rejestracją pilnują, aby byli obsługiwani szybko. Być może w tym przypadku doszło do nieporozumienia. Zapraszam Czytelnika do rejestracji w szpitalu, aby został przyjęty szybciej do specjalisty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki