Kapela Miód na Serce [ZDJĘCIA, WIDEO]

W jej skład wchodzą: Agnieszka Zielewicz – basetla, bęben obręczowy, śpiew, Dorota Górska – bęben obręczowy, śpiew, Andrzej Staśkiewicz – skrzypce, lira korbowa, basy, śpiew, Paweł Dąbkowski – skrzypce, wyroby skrzypcopodobne, np. surdynki, śpiew.
Od innych ludowych lub folkowych kapel, inspirujących się muzyką z Kurpi, różni się instrumentarium. Po pierwsze: są to instrumenty zapomniane, po drugie, wytwarza je osobiście jeden z członków zespołu.

– Zaczęło się od mojego rzeźbienia. Kiedy już miałem dom pełen figur, zafascynowałem się instrumentami z drewna – mówi Andrzej Staśkiewicz, lirnik-samouk z Kadzidła. – Takimi, które widywałem wyłącznie na ilustracjach. Nic o nich nie wiedziałem, nawet nie umiałem grać. Te wymarłe, zapomniane instrumenty nie dawały mi spokoju.

Tak powstała pierwsza lira korbowa, podpatrzona na polichromii w kościele w Kadzidle, fidel płocka (ocalał tylko jeden oryginalny egzemplarz, znaleziony podczas wykopalisk 30 lat temu), surdynka, czyli skrzypce kieszonkowe, suka biłgorajska skrzypce diabelskie, basetla kurpiowska, maryna, basy, potem instrumenty pasterzy: ligawka, trąbka z kory, gwizdek, kołatka.

Na różnych rodzajach jego skrzypiec grywa Paweł, jedna z basetli kurpiowskich to ulubiony instrument Agnieszki.

Kapela ma swoje miejsce prób „pośrodku”, żeby każdemu z muzyków było w miarę blisko. Stanisławowo leży w gminie Zbójna, dwa kilometry za Kurpiewskimi. Niełatwo znaleźć „Zielówkę”, czyli pasiekę i drewnianą chałupę Agnieszki.. Jak mówią członkowie kapeli, na ogół tylko pszczoły ich słyszą, więc mogą grać i śpiewać, jak głośno tylko chcą.

Spontanicznie powołana do życia kapela nieoczekiwanie zdobywa coraz większą popularność. Była zaproszona do Nadarzyna na Warsaw Food Expo 2017. Basetla konkurowała z keyboardami i gitarami elektrycznymi podczas Przeglądu Zespołów Weselnych w Kadzidle, skąd kapela przywiozła wyróżnienie.

Więcej: w wydaniu papierowym TO, numer bieżący (28)