O spodziewanych podwyżkach rachunków za prąd resort energii napisał w odpowiedzi na interpelację poselską.
“Należy oczekiwać, że koszty związane z niezbędną modernizacją całej polskiej energetyki, jak również przewidywany wzrost poziomu PKB spowodują wzrost nominalnych cen energii – tak hurtowych, jak detalicznych”.
Modernizacja polskiej energetyki to nie jedyna przyczyna wzrostu cen. Minister Krzysztof Tchórzewski poinformował, że wartość nominalna akcji nadzorowanych przez niego spółek wzrośnie o 50 mld zł. Oznacza to, że takie firmy jak PGE, Tauron, Energa czy Enea zostaną zmuszone przez rząd do zapłacenia ok. 10 mld zł dodatkowych podatków, co oczywiście przełoży się na wyższe rachunki za prąd.
Z wyliczeń „Rzeczpospolitej” wynika, że w związku z planami Ministerstwa Energetyki oraz rządowym programem ratowania polskiego górnictwa rachunek przeciętnego gospodarstwa domowego wzrośnie co najmniej o ok. 50-75 zł rocznie.
Do tej kwoty powinniśmy doliczyć również podwyżkę tzw. opłaty przejściowej, związaną z nowelizacją ustawy o odnawialnych źródłach energii. Od przyszłego roku wysokość tej opłaty ma wzrosnąć ponad dwukrotnie – z 3,87 zł do 8 zł brutto miesięcznie, co daje nam kwotę w wysokości ok. 50 zł rocznie.
Jeśli dodamy do siebie te liczby, to może się okazać, że po nowym roku za prąd zapłacimy nawet o ponad 10 zł miesięcznie więcej, czyli ponad 120 zł rocznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
