Watażka, tętent, szczeżuje, ostrężyny, bażyny, tużurek, kszyki (gatunek ptaków) – te słowa sprawiły uczniom najwięcej trudności na powiatowym dyktandzie, które od kilku lat organizuje myszyniecka szkoła. Jest to konkurs dla osób chętnych, które potrafią pisać i lubią ortografię oraz naukę o języku. Wzięły w nim udział szkoły ponadgimnazjalne z Czerwina, Lelisa, Łysych i Myszyńca, która od początku jest gospodarzem i pomysłodawcą zmagań z ortografią.
Honorowy patronat nad konkursem objął starosta ostrołęcki. W tym roku tytuł Mistrza Ortografii obroniła Karolina Osowiecka z Brodowych Łąk (gm. Baranowo). - Przed dyktandem uczyłam się z różnych stron internetowych, czytając zasady i trudne słówka. Nie było ono łatwe, bo było dużo wyjątków i wyrazów, które wyszły już z użycia. Większość z nich znałam, ale niektóre wyrazy musiałam pisać intuicyjnie, próbowałam skojarzyć je z innymi słowami – tłumaczy Karolina Osowiecka z klasy III LO.
Wolny czas spędza całkiem aktywnie – tańczy w zespole kurpiowskim, śpiewa w scholi parafialnej i zespole muzycznym "Brodway". W tym roku szkolnym czeka ją matura a po niej wybierze dalszą ścieżkę edukacji związaną z językiem angielskim. Zadowolona z wygrania konkursu i pozostawienia tytułu w szkole jest także polonistka Karoliny.
- Poziom konkursu był wysoki, słabsi uczestnicy popełnili ponad 50 błędów. Karolina Osowiecka doskonale poradziła sobie z bardzo trudnym tekstem dyktanda i wykazała się wysokim poziomem wiedzy ortograficznej na tle innych uczestników konkursu – mówi Katarzyna Mierzejewska, nauczycielka języka polskiego ZSP w Myszyńcu. Tekst rzeczywiście nie należał do łatwych - tegoroczny Mistrz popełnił 5 błędów. Drugie miejsce zajęła Wiktoria Czyż z Łysych (26 błędów), trzecia była jej szkolna koleżanka, Karolina Lipka (28 błędów).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?