Nieoczekiwany zwrot w sprawie głośnego wypadku, do którego doszło w maju 2006 roku na drodze Szczepankowo-Baba w gminie Łyse.
Przypomnijmy. 28 maja 2006 roku młodzi mężczyźni wracający z jednej z dyskotek rozbili się samochodem na drzewie. Dwaj nastolatkowi (17-latek ze Śniadowa i 18-latek z Łomży) zginęli na miejscu, jedna osoba została poważnie ranna, jednemu mężczyźnie (20-letniemu wówczas mieszkańcowi gminy Śniadowo) praktycznie nic się nie stało.
To on właśnie został oskarżony o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem alkoholu (miał ponad promil). Za to przestępstwo grozi nawet do 12 lat więzienia.
Akt oskarżenia trafił do sądu w listopadzie 2006 roku. Po długim procesie - w czerwcu 2009 roku - ostrołęcki Sąd Rejonowy uniewinnił go. Uznał bowiem, że prokuratura nie przedstawiła wystarczających dowodów, że to właśnie oskarżony prowadził w momencie wypadku samochód - on sam twierdził, że za kierownicą siedział jeden z chłopaków, którzy zginęli.
Od uniewinniającego wyroku Sądu Rejonowego odwołała się prokuratura i matka ofiary (chłopaka, który miał - zdaniem oskarżonego - prowadzić auto). Sąd Okręgowy w Ostrołęce utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego.
Prokuratura złożyła kasację wyroku do Sądu Najwyższego. I ten uznał, że ostrołęcki sąd popełnił błędy - nakazał wznowienie procesu.
Tak więc, po prawie czterech latach od wypadku, sprawa wróci na wokandę Sądu Rejonowego w Ostrołęce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?