Trójka wciąż nieskuteczna i bez punktów

O wyniku spotkania przesądziła pierwsza odsłona meczu, a w zasadzie pierwszy kwadrans, w którym nasi piłkarze oddali inicjatywę rywalowi. Ostrołęczanie nie potrafili skutecznie wykończyć akcji, a rywale zyskiwali coraz większą przewagę. Do przerwy gospodarze prowadzili różnicą jedenastu bramek. Po zmianie stron gra naszych piłkarzy wyglądała już znacznie lepiej. Trójka potrafiła nawiązać wyrównaną walkę i ostatecznie uległa różnicą dziesięciu bramek. Trener Radosław Żebrowski miał do dyspozycji w sobotnim spotkaniu aż czterech bramkarzy, jednak nie byli oni najmocniejszą stroną naszego zespołu.

Najskuteczniejszym zawodnikiem w naszym zespole był Rafał Niećko, który zapisał na swoim koncie aż trzynaście bramek. Z pewnością istotne znacznie dla losów meczu miały osłabienia w kadrze Trójki. Na mecz nie mógł pojechać m.in. kontuzjowany Kamil Ludwiczak oraz Artur Choroszewski, czy Krzysztof Zieliński.
- Kluczowy dla losów całego spotkania był początek meczu, w którym to rywale byli zespołem zdecydowanie skuteczniejszym i odskoczyli nam na kilka bramek - podkreśla prezes UMKS Trójka Ostrołęka Robert Wojdyna. - Nie mogliśmy do tego meczu przystąpić w najmocniejszym składzie i to z pewnością również miało odzwierciedlenie w naszej grze. Z pewnością szkoda tej porażki, bo wszyscy liczyliśmy, że uda nam się powalczyć o korzystny wynik.

Dla naszych piłkarzy to już trzecia porażka z rzędu po noworocznej przerwie w rozgrywkach II ligi. Podopieczni trenera Radosława Żebrowskiego w ostatnich starciach musieli uznać wyższość MKS Wieluń, AZS AWF Warszawa, a teraz KS Uniwersytet Radom. O przełamanie fatalnej serii ostrołęccy szczypiorniści powalczą w sobotę, 14 lutego. Wówczas do hali ZS nr 5 przy ulicy Berlinga zawita Mazur Sierpc. Początek konfrontacji o godz. 17.00.

KS Uniwersytet Radom - UMKS Trójka Ostrołęka 40:30 (21:10)
Trójka: Kozłowski, Bieniecki, Obrębski, Prekiel - T. Wiśniewski 3, Milewski 6, Kuliś 2, Kosiński 2, Dmowski 3, Niećko 13, Koźliczak 1.