Tragiczny bilans świąt w powiecie ostrowskim: jedna osoba zginęła

Ostrowska policja podsumowała świąteczny weekend.

W piątek wieczorem ostrowscy policjanci z ruchu drogowego interweniowali wobec pary będącej pod wpływem alkoholu, która awanturowała się w aucie na jednej z miejskich ulic.

Pod wskazanym przez zgłaszającą adresem nie było już auta jednak podczas patrolu ul. Wileńskiej policjanci zauważyli opisany samochód - opla. Styl jazdy wskazywał, że kierujący może być pod wpływem alkoholu. Policjanci zatrzymali auto do kontroli drogowej. Za kierownicą opla siedział 33-latek z powiatu ostrowskiego, podróżowała z nim 29-latka. Przeprowadzone badanie wykazało 2,4 promila alkoholu w organizmie 33-latka. Mężczyzna nie miał uprawnień, dodatkowo po sprawdzeniu auta okazało się, że przednia tablica rejestracyjna należała do innego auta

- opisuje zdarzenia asp. Marzena Laczkowska z ostrowskiej policji.

W sobotę późnym popołudniem w Nurze mieszkaniec woj. mazowieckiego dokonał obywatelskiego zatrzymania nietrzeźwego motorowerzysty. Zgłaszający pod sklepem w Nurze zauważył starszego mężczyznę, który chwiejnym krokiem podszedł do motoroweru, a następnie pojechał nim pod drugi sklep.

Mężczyzna pojechał za nim. Próbował namówić motorowerzystę, aby oddał kluczyki, gdyż czuł od niego silną woń alkoholu. Gdy kierujący odmówił i wszedł do sklepu wówczas mieszkaniec woj. mazowieckiego zadzwonił pod nr alarmowy 112. Gdy na miejsce dojechali policjanci z ruchu drogowego ustalili, że 59-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego ma 2,6 promila alkoholu w organizmie

- podaje asp. Marzena Laczkowska.

W sobotę wieczorem na drodze W 677 w pobliżu Sulęcina Szlacheckiego doszło do tragicznego wypadku drogowego. Policjanci pracując na miejscu ustalili, że 34-latek z powiatu ostrowskiego kierując bmw na łuku drogi poza obszarem zabudowanym z nieznanych na chwilę obecną przyczyn zjechał na lewą stronę drogi uderzając w drzewo. Niestety mężczyzna zginął na miejscu. Policjanci do późna pracowali na miejscu wypadku, prokurator zlecił sekcję zwłok mężczyzny.

Tego samego dnia również wieczorem ostrowscy policjanci patrolowali teren miasta. Na ul. B.Prusa zauważyli auto marki Rover bez włączonych świateł. Policjanci postanowili zatrzymać auto do kontroli drogowej używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych.

Kierowca nie reagował i dalej kontynuował jazdę popełniając kolejne wykroczenia m.in nie zatrzymał się na przed znakiem STOP, przekraczał linię podwójną ciągłą i wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Kierujący skręcił w ul. Owocową i tam porzucił auto kontynuując ucieczkę pieszo. Mężczyzna został zatrzymany, po sprawdzeniu w bazach danych policjanci ustalili tożsamość był to 18-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego nie mający uprawnień do kierowania. Mężczyzna został przewieziony do ostrowskiej komendy, badanie alkotestem wykazało, że jest trzeźwy jednak dodatkowo pobrano krew do zbadania na zwartość środków odurzających. Za swoje postępowanie 18-latek odpowie przed sądem.

- informuje pani aspirant.

W poniedziałek małkińscy policjanci patrolowali teren Andrzejewa. Na ul. Warszawskiej ich uwagę przykuło bmw. Sposób jazdy wzbudził podejrzenie u policjantów, że kierujący może być pod wpływem alkoholu. Auto zostało zatrzymane do kontroli drogowej. Za kierownicą bmw siedział 24-latek z powiatu ostrowskiego. Przeprowadzone badanie wykazało u mężczyzny 3,7 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali 24-latkowi prawo jazdy, zabezpieczono również auto.

Nietrzeźwi kierujący odpowiedzą przed sądem za popełnione przestępstwo, które zagrożone jest karą nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast za niezatrzymanie się kierowcy auta do kontroli drogowej pomimo wydawanych przez policjanta sygnałów świetlnych i dźwiękowych grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.