Do konkursu 48 - letnia pani Bożena zgłosiła się sama, zobaczyła ogłoszenie w Superstacji i postanowiła spróbować.
- Casting odbył się 17 października. Trzeba się było zaprezentować, odpowiedzieć na pytania, pokazać, że jest się interesującą osobą - opowiada.
Do finału zakwalifikowało się 20 babć z terenu województwa mazowieckiego.
- 18 października dostałam informację, że dostałam się do konkursu. Teraz, co dwa tygodnie odbywają się takie spotkania przygotowujące. Podczas nich m.in. jeździłyśmy quadem, strzelałyśmy z prawdziwego łuku - opisuje pani Bożena.
Dodaje, że w czasie drugiego zgrupowania uczestniczki spotkały się w Hiltonie.
- Tam bezpłatnie korzystałyśmy z siłowni, basenu, jacuzi. Miałyśmy aerobik - wyjaśnia.
W czasie finału każda z pań zaprezentuje się w czterech odsłonach. Zostanie wybrana miss w siedmiu różnych kategoriach. Każda babcia ma upiec ciasto.
- Wszystko przygotowujemy we własnym zakresie. To będą nasze własne pomysły - tłumaczy Bożena Gołębiewska.
Dodaje, że grupa uczestniczek to zbiór różnych osobowości.
- Panie są bardzo aktywne. Wyzwania są coraz większe i każdy robi wszystko, by być najlepszym. Na casting trafiłam, jako ostatnia, a tu mam nadzieję być pierwsza - zapewnia pani Bożena.
Dla niej udział w konkursie to wyzwanie.
- Teraz dotykam tego wszystkiego. Jestem bardzo zadowolona, że się odważyłam. Czekam z niecierpliwością na to, żeby się zaprezentować w finale. I na to, by się sprawdzić. Przede wszystkim mam z tego dużo frajdy i radości. Dzieci są zadowolone, że biorę w tym udział. Tam gdzieś głęboko we mnie może tkwiło takie niespełnione marzenie. Tyle razy sobie obiecywałam, że coś zrobię, ale zawsze nie było na to czasu. Teraz go mam i go wykorzystuję - wyjaśnia pretendentka do tytułu miss.
Zachęca inne panie do sprawdzania swoich możliwości.
- Zawsze warto próbować spełniać swoje marzenia. Żałuję tylko, że nikt więcej z Wyszkowa się nie zgłosił. Przecież dużo tu atrakcyjnych pań, które pracują nad sobą i pewnie też żałują, że czegoś nie zrobiły, ale to zawsze można zmienić - zachęca.
Pani Bożena uważa, że sam pomysł na konkurs jest świetny.
- Do tej pory nie było czegoś takiego. Gdybym nie wzięła w tym udziału, oznaczałoby to straconą szansę - mówi.
Dla Bożeny Gołębiewskiej nadszedł teraz czas na sprawdzanie swoich możliwości i realizowanie się.
- Bardzo nad sobą pracuję i chcę to wykorzystać. Teraz jest na to czas. Zachęcam panie do pracy nad sobą - przekonuje.
Finałowa gala odbędzie się 17 stycznia o godz. 19.00 w hotelu Hilton. Poprowadzi ją Andrzej Rosiewicz. Bilety można kupić na www.ebilet.pl. Każdy może wesprzeć panią Bożenę i wziąć udział w imprezie.
- Goście będą aktywnie uczestniczyć w show - mówi pani Bożena.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?