Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szef polskiego rządu przypomniał Europie, gdzie narodził się europejski konstytucjonalizm

OPRAC.:
Joanna Grabarczyk
Joanna Grabarczyk
Premier Morawiecki przypomniał światu, że to w Polsce narodził się europejski konstytucjonalizm.
Premier Morawiecki przypomniał światu, że to w Polsce narodził się europejski konstytucjonalizm. Polska Press/Adam Jankowski
W brytyjskim magazynie "The Critics" z okazji polskiego Święta Narodowego Trzeciego Maja ukazał się artykuł autorstwa polskiego szefa rządu, Mateusza Morawieckiego. - 3 maja 1791 roku Polska stała się kolebką konstytucjonalizmu w Europie kontynentalnej, u schyłku XVIII wieku była wyspą wolności, otoczoną morzem absolutyzmu - napisał premier Mateusz Morawiecki, nawiązując tym samym do faktu, że polska Konstytucja 3 maja była pierwszym tego rodzaju dokumentem w Europie, a drugim, jaki został uchwalony na świecie.

Premier Morawiecki, historyk z wykształcenia, przypomniał światu o historycznych faktach, związanych z Polską:

- Jeżeli wraz z chrztem Polski staliśmy się narodem, to 3 maja 1791 roku staliśmy się nim we współczesnym znaczeniu tego słowa. Uchwalona w tamtym dniu Konstytucja jest nie tylko aktem prawnym, dokumentem historycznym, ale również dowodem naszej tożsamości. Tożsamość ta opiera się na trzech podstawach: prawie, wolności i chrześcijaństwie. Tym samym wartościom pragniemy podporządkować nasze życie zbiorowe dzisiaj i jutro

- podkreślił polski premier.

Od Konstytucji 3 maja do polskiej niepodległości

Szef polskiego rządu zaznaczył w swoim tekście, że w Konstytucji 3 maja tkwi praźródło zarówno późniejszego czynu niepodległościowego, jak i idei, z której zrodziła się "Solidarność". Uzasadnił to tym, że nawet w czasach, gdy nasi przodkowie tracili wolność zewnętrzną, w głębi serca zachowali wolność wewnętrzną - tak było pod zaborami i gdy Polska znalazła się za żelazną kurtyną.

- Świadomość własnej tożsamości – polskiej, a przez to europejskiej – sprawiła, że wzorzec homo sovieticus pozostał obcy dla przytłaczającej większości Polaków

- zauważył szef polskiego rządu.

Bezkrwawy przewrót

Morawiecki przypomniał, że "legalna rewolucja" w Polsce dokonała się przez Sejm, a nie przez krwawy przewrót polityczny, wojnę domową lub królobójstwo. Wzmacniając fundamenty państwa i prawa, Konstytucja 3 maja chroniła równocześnie wolność jednostki.

- Tylko silne państwo może zapewnić wolność swoim obywatelom. Nie ma zatem wolności bez odpowiedzialności za własne państwo

- zwrócił uwagę premier Morawiecki.

Wskazał, że zasadę trójpodziału władzy autorzy Konstytucji uzupełnili zasadą suwerenności narodu. Oznaczało to, że władza, która nie służy narodowi, traci swoją legitymację. Zwrócił uwagę, że Konstytucja nie zniosła wprawdzie poddaństwa, lecz utorowała drogę ku emancypacji ludu oraz że określiła na nowo polską tożsamość, bo wcześniej naród był tożsamy ze szlachtą, a od tej pory

"Polakiem mógł stać się każdy, kto kochał Polskę i był gotowy dla niej żyć, bez względu na swoje pochodzenie społeczne lub etniczne".

- Dlatego polski patriotyzm nie ma nic wspólnego z nacjonalizmem w wydaniu niemieckim, który najpotworniejszą postać przybrał w III Rzeszy - napisał premier.

Rzeczpospolita wolności

Premier przypomniał, że Konstytucja 3 maja potwierdziła wolność religijną, którą mogli cieszyć się obywatele I Rzeczypospolitej. Już pod koniec XVI wieku Polska stała się oazą wolności religijnej w Europie.

- Demokracja jest tak cenna, ponieważ stanowi jedyny ustrój, w którym człowiek jest obywatelem, a nie poddanym. Pamiętajmy, że idea godności osoby i jej wolności wyrasta z chrześcijańskich korzeni naszej cywilizacji

- podkreślił Morawiecki.

Wątki ukraińskie, wątki europejskie

Nawiązując do rosyjskiej napaści na Ukrainę, premier Morawiecki zauważył, iż 24 lutego 2022 r. przypomniał światu, że wolność nie jest dana raz na zawsze.

- Stawką w wojnie, która toczy się za wschodnią granicą naszej ojczyzny, jest nie tylko nasza wolność, ale i tożsamość. To, czy wciąż będziemy Polakami, gdy upłynie kolejnych dwieście trzydzieści, a nawet tysiąc lat

- napisał.

Nawiązał też do pomysłów przekształcenia Unię Europejską w organizację o bardziej federacyjnym charakterze:

- Losy Konstytucji 3 maja dają nam jeszcze jedną lekcję. Tylko państwo narodowe – a nie ponadpaństwowa federacja – może być rzetelnym gwarantem wolności dla swoich obywateli. Gdy Polska zniknęła z mapy, straciliśmy naszą wolność, a odzyskaliśmy ją dopiero wraz z niepodległością. Czym byłaby Europa bez tworzących ją narodów? Europa będzie istnieć tylko wtedy, gdy przetrwają jej narody. Jedynie jako wspólnota solidarnych państw narodowych, które nawzajem szanują swoją odrębność, Unia Europejska zachowa polityczną i moralną siłę, by stawić czoła imperializmowi Rosji i jej "czerwonym carom". A czekają nas również inne wyzwania. Układ sił na świecie może zmienić się na naszych oczach

- podsumował Mateusz Morawiecki.

Polska prawda historyczna opowiedziana światu

Artykuł premiera Morawieckiego powstał w ramach najnowszej odsłony globalnego projektu "Opowiadamy Polskę światu", realizowanej przez Instytut Nowych Mediów przy wsparciu Instytutu Pamięci Narodowej, Polskiej Fundacji Narodowej, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Polskiej Agencji Prasowej. Wszystkie teksty projektu „Opowiadamy Polskę światu” opublikowane są (we wszystkich językach realizacji projektu) na portalu www.WszystkoCoNajwazniejsze.pl.

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szef polskiego rządu przypomniał Europie, gdzie narodził się europejski konstytucjonalizm - Portal i.pl

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki