Do wypadku doszło kilka dni temu, sprawa została nagłośniona przez jeden z ostrołęckich portali internetowych.
W szkole w Olszewie-Borkach doszło do dramatycznych wydarzeń. Wszystko rozegrało się w szkolnej stołówce, podczas posiłku uczniów z oddziału przedszkolnego. W pewnym momencie 6-letni uczeń szkoły… ugryzł w palec swoją rówieśniczkę. Bardzo dotkliwie – dziewczynka straciła część opuszka środkowego palca.
Rodzinę dziewczynki najbardziej zbulwersował jednak nie sam wypadek, ale postępowanie nauczycielek ze szkoły. Jak twierdzą, zraniona dziewczynka, została odesłana do domu autobusem.
Jak informuje portal prawnik, który zajął się sprawą już zapowiedział wystąpienie do gminy o zadośćuczynienie w wysokości 100 tys. zł.
- Na razie żadne takie żądanie do gminy nie wpłynęło – powiedziała nam dziś rano Aneta Gutowska-Grucelska, sekretarz gminy Olszewo-Borki. – Jeśli wpłynie, ustosunkujemy się do niego. Zaznaczam jednak, że zarówno szkoła jak i uczniowie są ubezpieczeni i ewentualne odszkodowanie za wypadek pokryje ubezpieczyciel.
Niestety, nie udało nam się zdobyć oficjalnego stanowiska dyrekcji szkoły. Dyrektorka placówki jest na urlopie – w szkole będzie w poniedziałek. Wtedy też szkoła ma przedstawić wyjaśnienia dotyczące wypadku na stołówce.
Jak ustaliliśmy już jednak, dyrekcja szkoły spotkała się z rodzicami – zarówno ugryzionej dziewczynki jak i chłopca, który ją ugryzł. Podczas wypadku około 40-osobową grupą uczniów na stołówce opiekowały się dwie nauczycielki. Wszystko wydarzyło się jednak tak szybko, że nie zdążyły zareagować…
- My w poniedziałek będziemy mieli gotowy protokół opisujący ten wypadek. Wówczas, jako organ prowadzący, będziemy mogli odnieść się do tego co wydarzyło się w szkole – dodaje sekretarz gminy.
Do sprawy będziemy wracać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
