Śmiertelny wypadek na trasie Myszyniec - Łyse. Nowe fakty

Do tragicznego wypadku doszło w sobotę, 29 listopada w nocy na drodze Myszyniec - Łyse (zobacz: Myszyniec-Łyse. Śmiertelny wypadek, nie żyje 19-letnia dziewczyna (ZDJĘCIA)). Audi, którym jechało na imprezę ostatkową pięć osób, dachowało. Na miejscu zginęła 19-letnia mieszkanka powiatu kolneńskiego.
Razem z nią audi podróżowało pięć osób w wieku od 19 do 27 lat. Kierowca samochodu był trzeźwy, trafił do szpitala w Łomży.
Okazuje się, że ma złamaną miednicę.

Jego 23-letnią pasażerkę z gminy Turośl zabrano do szpitala w Ostrołęce. Jak informuje policja, pasażerka ma złamany kręgosłup.

Poważnych obrażeń nie odniosło natomiast dwoje pozostałych pasażerów w wieku 20 i 27 lat. Ze zdarzenia bez szwanku wyszedł pasażer siedzący z przodu. Według wstępnych czynności policji, tylko on miał zapięte pasy.

- Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi - powiedział nam oficer prasowy ostrołęckiej komendy Sylwester Marczak. - Kierowca audi, 24-letni mieszkaniec Zambrowa, po wyjściu z łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, później do rowu, a na koniec dachował. Na miejscu zginęła 19-letnia mieszkanka powiatu kolneńskiego.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, podczas dachowania cztery osoby wypadły z samochodu i porozrzucane były w różnych miejscach. Najprawdopodobniej nie miały zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Policja apeluje o rozsądek:

- Jedno z pytań, jakie zadają policjanci za pośrednictwem kampanii społecznej „Krzyże Kurpiowszczyzny” to- Ile jeszcze? Niestety wielu użytkowników dróg nie słyszy tego pytania. Lekceważy je. Być może spowodowane jest to myślą, że to nie jest pytanie skierowane do mnie. A jednak dochodzi do kolejnych wypadków. Dajmy szansę nie tylko sobie na drodze, ale także innym uczestnikom ruchu drogowego na właściwą reakcję. Sygnały do policjantów o nietrzeźwym kierowcy, o pieszym bez elementów odblaskowych czy w końcu brawurze kierowcy zwiększają nasze bezpieczeństwo. A czy jest coś ważniejszego od naszego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa naszych bliskich ? - pyta podkom. Sylwester Marczak.