Punktem porządku obrad, który wywołał spore emocje i długą dyskusję, było przyjęcie stanowiska rady miasta „w sprawie wsparcia protestujących pracowników oświaty”.
Stanowisko to przygotowali radni z klubu Koalicji Obywatelskiej.
Strajk nauczycieli. Rada miasta zdecydowanie popiera.
Czytamy w nim:
Rada Miasta Ostrołęki wyraża zdecydowane poparcie dla postulatów protestujących pracowników oświaty. Nauczyciele to jedna z najważniejszych i jednocześnie najbardziej niedocenianych grup zawodowych w Polsce. Tymczasem to od jakości pracy nauczycieli, od ich zaangażowania i wytrwałości zależy, czy nasze młode pokolenie będzie dobrze przygotowane do stawienia czoła niezwykle złożonym wyzwaniom przyszłości.
My, Radni Miasta Ostrołęki, uważamy, że macie pełne prawo walczyć o godność, szacunek dla siebie i polskiej edukacji oraz o odpowiednie warunki pracy i wyższe wynagrodzenie. Mamy głęboką nadzieję, że Wasze oczekiwania zostaną spełnione.
Apelujemy zatem w tej trudnej sytuacji do społeczności Ostrołęki, a szczególnie do rodziców i uczniów, o zrozumienie dla formy protesty przyjętej przez pracowników oświaty oraz wsparcie ich żądań.
Ostatecznie stanowisko – w takim brzmieniu – zostało przyjęte. Za głosowało 15 radnych, przeciw – 4, jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Zanim jednak stanowisko przyjęto, radni dyskutowali o nim ponad godzinę. Głównie za sprawą poprawki zgłoszonej przez Janusza Kotowskiego. Były prezydent wnosił o dopisanie do stanowiska akapitu w brzmieniu:
Apelujemy zarazem do nauczycieli, pracowników oświaty i wszystkich zainteresowanych stron o zapewnienie uczniom opieki i umożliwienie dzieciom i młodzieży spokojnego uzyskania promocji oraz przystąpienie do egzaminów umożliwiających podjęcie dalszych etapów kształcenia.
- Sam naście lat byłem nauczycielem i mam nadzieję, że wrócę do zawodu, jak mi się bezrobocie skończy – zadeklarował na wstępie Janusz Kotowski.
- Poparcie protestu nie oznacza poparcia wszystkich form protestu. Tym akapitem proponujemy po prostu wyłączyć te formy protestu, które by doprowadziły do wstrzymania egzaminów – to najkrótsza argumentacja za wpisaniem do stanowiska dodatkowego akapitu, wyrażona przez Janusza Kotowskiego.
- Można powiedzieć, że popieramy strajk, ale na naszych warunkach – to z kolei najkrótsze skwitowanie argumentów przeciw zmianie w treści stanowiska. Wyraził je radny Andrzej Jaskólski.
Ostatecznie radni wniosek o dopisanie przywołanego wyżej akapitu odrzucili. Za jego dopisaniem głosowało 7 radnych, przeciw – 15.
Przyjęto jednak – już bez głosowania, ponieważ na zasadzie autopoprawki zgodzili się na to autorzy projektu uchwały – inną poprawkę. Polega na tym, że stanowisko zostanie wysłane także do prezydenta miasta (pierwotnie miało być skierowane do ostrołęckich oddziałów ZNP i „Solidarności” oraz do wszystkich placówek oświatowych.
Łukasz Kulik: Jesteśmy przygotowani
- Jeśli chodzi o kwestię wynagrodzenia pracowników administracji i obsługi placówek oświaty, to pozostaje ona w gestii prezydenta miasta, stąd nasz wniosek o skierowanie tego stanowiska także pod ten adres – uzasadniał Kotowski.
Podczas dyskusji nad stanowiskiem – i nad, ostatecznie odrzuconym, jej uzupełnieniem – ważne deklaracje złożył prezydent Łukasz Kulik, który zapewnił, że miasto przygotowuje się na ewentualny strajk w ostrołęckich szkołach.
Jeśli chodzi o egzaminy, to zapewniam, że te w Ostrołęce się odbędą. Uczniowie i rodzice nie muszą się martwić – zapewnił Łukasz Kulik
A jak będzie wyglądała sytuacja w czasie strajku?
- Jesteśmy przygotowani. Nie mogę mówić o szczegółach, bo dopiero w momencie rozpoczęcia strajku dowiemy się, ilu nauczycieli do niego przystąpi. Nie wiemy też przecież, czy w ogóle do niego dojdzie. Ja mam nadzieję, że rząd i związki się dogadają i strajku nie będzie. Powtarzam, jesteśmy jednak przygotowani. Na różne scenariusze. W razie potrzeby w zapewnieniu opieki nad dziećmi pomogą nam też inne instytucje: policja, straż pożarna, Ostrołęckie Centrum Kultury. Sprawę ułatwi też to, że część szkół w tym czasie będzie uczestniczyła w rekolekcjach. Mam nadzieję, że do strajku nie dojdzie, ale jesteśmy na niego przygotowani – zapewniał Łukasz Kulik.
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?