W sobotnim Strajku Kobiet wzięło udział około 150 osób, w niedzielnym - kilka razy więcej.
Uczestnicy przemaszerowali ulicami miasta, zatrzymując się w czterech miejscach - przy ul. 11 Listopada i Madalińskiego (gdzie mieszkają/pracują lokalni działacze PiS), przy szpitalu oraz, jak w sobotę, przed biurem parlamentarzystów PiS przy ul. Korczaka.
W każdym z tych miejsc zostawiali wypisane na kartonie hasła (jak Piekło kobiet; Prawa kobiet; My body, my choice) oraz znicze.
Idąc, wykrzykiwali hasła sprzeciwu wobec łamania praw kobiet w Polsce.
Podobnie jak w sobotę, po godz. 20.30 uczestnicy rozeszli się do domów.
Protest przebiegał spokojnie, odbył się w asyście policji. Jedyny incydent zdarzył się pod koniec, przy ul. Korczaka, gdy zabrał głos jeden z uczestników. Jego wypowiedź, niespójna, odebrana została jako przeciwna idei strajku.
Opowiedział taką oto historię o tym, jak powstawał film dokumentalny na temat eutanazji (twierdził, że słyszał ją od producenta filmowego):
Aby pozyskać materiały do filmu, państwo realizujący ten film udali się do pana, który jako pierwszy przeprowadzał eutanazję w Holandii. (...) Słuchajcie, oni weszli do domu tego człowieka i zobaczyli u niego takie znaki... (...) symbole satanistyczne. Chcę żebyście to rozumieli, co chcę wam powiedzieć. Kiedy przeprowadzano eutanazję w Holandii (...) nastąpiło to w Wielki Piątek, o godzinie 15.00 czyli w godzinie męki i śmierci Jezusa Chrystusa. Chcę żebyście rozumieli, co mam Wam do przekazania
Mężczyzna usłyszał gremialne "idź do domu" (również nieco dosadniej), ale zamiast odejść - wdał się w dyskusję z grupą strajkujących.
Ostatnim akcentem było przymocowanie na drzwiach budynku przy ul. Korczaka tekturowych "banerów" z hasłami akcji. Policja poprosiła o usunięcie tych, które zawierały wulgaryzmy.
Organizatorzy zapowiedzieli kolejną akcję w niedzielę 1 listopada. Także o godz. 18.30 (przy Kupcu).
Będziemy działać do skutku!
- zapewnili.
Tak Strajk Kobiet wyglądał w sobotę, 24 października:
W niedzielę strajk odbył się także w Ostrowi Mazowieckiej
Zobacz także
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?