Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stenogramy ze Smoleńska. Zamach coraz bardziej prawdopodobny?

źródło: Gazeta Polska / fakt.pl
 ZOBACZ TO:  KATASTROFA W SMOLEŃSKU. ZDJĘCIA Z MIEJSCA TRAGEDII
ZOBACZ TO: KATASTROFA W SMOLEŃSKU. ZDJĘCIA Z MIEJSCA TRAGEDII Fot. yandex.ru
Tygodnik Gazeta Polska podaje, że w ujawnionych stenogramach pojawia się wiele pytań.

Dlaczego wbrew komendzie "odchodzimy" załoga nie zareagowała na nią? Dlaczego maszyna odebrała tak późno sygnał z radiolatarni? Czyżby stenogramy, które miały wykluczyć zamach na prezydenckiego tupolewa, w rzeczywistości go uprawdopodobniły?

Na wysokości 80 metrów, mjr Robert Grzywna powiedział "odchodzimy", czyli samolot miał przerwać manewr lądowania. Maszyna jednak z ogromną prędkością spadała w dół.

Zdaniem emerytowanego pilota kpt. Janusza Więckowskiego jest możliwość, że jeżeli piloci próbowali poderwać samolot, mogło dojść do awarii lub silnik częściowo się rozpadł. A właśnie taka usterka mogłaby wytłumaczyć, dlaczego piloci nie mieli kontroli nad maszyną.

TRANSKRYPCJA Z CZARNYCH SKRZYNEK TUPOLEWA

Jeśli doszło do awarii zarejestrować musiałby to rejestrator parametrów lotu, którego zapisów do tej pory nie ujawniono.

Jednak i tak niemożliwym wydaje się, aby załoga po komendzie "odchodzimy" zupełnie nie zareagowała na nią (a tak podają stenogramy). Chociażby dlatego, że w zapisach rozmów zachowałaby się jakakolwiek reakcja dowódcy tupolewa na samobójcze zniżanie się samolotu.

Poza tym maszyna powinna odebrać na wysokości 70 metrów sygnał radiolatarni. Tymczasem został on odebrany dopiero na wysokości poniżej 20 metrów!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki