MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Starosta Kubeł: Elektrownia będzie budowana

Redakcja
Starosta ostrołęcki Stanisław Kubeł
Starosta ostrołęcki Stanisław Kubeł
Prezydent miasta, starosta i wojewoda mazowiecki po raz kolejny zaapelowali do rządu o przystąpienie do budowy obwodnicy miasta.

Walka o obwodnicę trwa, choć na razie odpadł ważny argument - nowa elektrownia.

- Spokojnie, elektrowna będzie, a rządowi nie można dać zapomnieć o tym jak potrzebna jest obwodnica - komentuje starosta Stanisław Kubeł

O staraniach tak zwanego "ostrołęckiego lobby" o budowę obwodnicy w ciągu drogi krajowej nr 61 pisaliśmy wielokrotnie. Przypomnijmy, że owe lobby to przedstawiciele władz miasta i powiatu (prezydent Janusz Kotowski i starosta Stanisław Kubeł) wspierani przez wojewodę mazowieckiego (czyli przedstawiciela rządu w terenie) i szefów dwóch największych firm w regionie - Stora Enso i elektrowni.

Ich podpisy znajdują się pod wieloma już pismami kierowanymi do kompetentnego ministra. Konkluzja wszystkich jest taka sama - chodzi o wpisanie obwodnicy Ostrołęki do Programy Budowy Dróg Krajowych. To wyłączna kompetencja rządu i jednocześnie bezwzględny warunek, żeby inwestor, czyli Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, w ogóle brał pod uwagę budowę obwodnicy.

Niedawno podobne w tonie pismo zostało wysłane, ponownie, do ministra transportu Sławomira Nowaka. Podpisał się pod nim prezydent, starosta i wojewoda.

Najnowsze pismo - w odróżnieniu od poprzednich - nie jest podpisane przez przedstawicieli Story Enso i Energi. Nie ma w jego treści także argumentu, wcześniej uznawanego za jeden z najważniejszych - o tym, że obwodnica jest konieczna w związku z budową nowej elektrowni. Ta, jak wiadomo, została wstrzymana. I nie ma żadnych oficjalnych informacji - z rządu czy koncernu Energa - że elektrownia będzie jednak budowana.

Czy w tej sytuacji jest sens dalszej walki o obwodnicę? I dlaczego właśnie teraz postanowiono wysłać kolejne pismo? Spytaliśmy o to jednego z sygnatariuszy - starostę ostrołęckiego.

- Chcieliśmy się po prostu przypomnieć rządowi. Rzeczywiście nie ma na razie żadnej zmiany, w sensie opracowywania nowego planu budowy dróg, czy jakichś dodatkowych środków. Choć w ostatnim czasie było o tej sprawie cicho, nie zapominamy, że to jeden z najważniejszych problemów miasta i regionu. Nie możemy pozwolić, żeby decydenci o tym zapomnieli - mówi Stanisław Kubeł.

I dodaje, że choć w piśmie nie ma mowy o nowej elektrowni, to argument ten jest ciągle ważki.

- Czyli wierzy pan, że elektrownia jednak powstanie? - dopytujemy.

- Nie tylko wierzę, ale jestem przekonany, że decyzja o jej budowie zapadnie jeszcze w tym roku - powiedział nam Stanisław Kubeł. - Mogę tylko powiedzieć, że nie jest to gołosłowne przypuszczenie. Jak chyba każdy w regionie interesuję się tą sprawą, odbywam szereg, często nieformalnych, rozmów i jestem przekonany, że elektrownia powstanie - dodaje.

Więcej w papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki