Ostrołęczanie do meczu przystąpili osłabieni brakiem podstawowego rozgrywającego Huberta Milewskiego oraz Łukasza Kosińskiego i Tomasza Wiśniewskiego. W dodatku już w szóstej minucie gry za uderzenie rywala piłką parkiet musiał opuścić Łukasz Kowalczyk i czeka go z pewnością przymusowa przerwa w grze.
Mimo gry w okrojonym składzie szczypiorniści Trójki świetnie radzili sobie w obronie i skutecznie kontrowali rywali. W efekcie do przerwy prowadzili 14:11 i byli na dobrej drodze, aby odnieść kolejne zwycięstwo w obecnym sezonie. Po zmianie stron na parkiecie pojawił się grający szkoleniowiec Trójki Radosław Żebrowski i dał dodatkowy impuls do ataku gospodarzom. Trójka potrafiła w kolejnych minutach meczu podwyższyć prowadzenie, a z zabójczą skutecznością kolejne akcje kończył Rafał Niećko, który w całym meczu rzucił rywalom dziesięć bramek.
Ostatecznie piłkarze ręczni Trójki odnieśli zwycięstwo 32:25 i zapisali na swoim koncie ważny komplet punktów. W kolejnym starciu rywalem podopiecznych trenera Radosława Żebrowskiego będzie na wyjeździe ROKiS Radzymin. Emocje do hali ZS nr 5 powrócą wraz ze spotkaniem z AZS UMCS Lublin, które zostanie rozegrane w sobotę, 8 października o godz. 17.00.
UMKS Trójka Ostrołęka - Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka 32:25 (14:11)
Trójka: Kozłowski, Wojciechowski, Prekiel - Dmowski 2, Kuliś 4, Żebrowski 1, Kozikowski 0, Piskowski 4, Ludwiczak 6, Niećko 10, Kowalczyk 0, Kolanowski 0, Ścibek 3, Gawkowski 2, Szurnicki 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
