Derby dla KS CK Troszyn. Zobacz zdjęcia i wideo

Zarówno gospodarze, jak i goście do meczu musieli przystąpić osłabieni brakiem podstawowych zawodników. W Koronie zabrakło najlepszego strzelca Piotra Kubata i rozgrywającego ostatnio świetne mecze w żółto-niebieskich barwach Macieja Staszczuka. W drużynie z Troszyna największym osłabieniem był brak filaru defensywy Kamila Grochockiego. Od pierwszej minuty starcia obie drużyny walczyły niezwykle ambitnie i robiły wszystko, aby stworzyć sobie dogodne sytuacje do strzelenia bramki.

Zagrożenie pod bramką strzeżoną przez Roberta Florczykowskiego stwarzali Damian Drężewski i Michał Nosek. W odpowiedzi na bramkę strzeżoną przez Sebastiana Szczechowiaka strzelali Konrad Grabowski i Łukasz Bałazy. Ostatecznie pierwsza połowa meczu zakończyła się prowadzenie gospodarzy 1:0, po trafieniu niezawodnego w ostatnich spotkaniach grającego trenera Łukasza Bałazego. Napastnik Troszyna pięknym strzałem z dystansu pokonał golkipera Korony i dał prowadzenie swojej drużynie.

Stracona bramka tuż przed końcem pierwszej połowy spotkania mocno poddenerwowała Koronę, która po zmianie stron z dużym animuszem przystąpiła do ataku. Po kwadransie gry w zamieszaniu pod bramką rywala doszło do małej przepychanki pomiędzy Piotrem Bałasem a Damianem Drężewskim. Sędzia spotkania Paweł Gwiazda obu zawodników ukarał żółtymi kartkami, ale w przypadku zawodnika Korony oznaczało to drugi kartonik tego koloru i w konsekwencji czerwoną kartkę. Pięć minut później gospodarze zdobyli drugą bramkę, a trafienie na swoim koncie ponownie zapisał Łukasz Bałazy.

Radość ze strzelonej bramki nie trwała zbyt długo, bo niespełna dwie minuty później ładną zespołową akcję wykończył Michał Nosek wpisując się na listę strzelców. Mimo że Korona grała w kolejnych minutach meczu w dziesiątkę to walczyła niezwykle ambitnie i starała się doprowadzić do wyrównania. Decydującą o losach meczu bramkę w doliczonym czasie gry zdobył Sebastian Parzych, którzy wykorzystał dośrodkowanie w pole karne i strzałem głową z ostrego kąta pokonał Sebastiana Szczechowiaka.

Ostatecznie ze zwycięstwa cieszyli się piłkarze KS CK Troszyn, którzy awansowali na siódmą lokatę w tabeli. Korona mimo porażki wciąż plasuje się na trzeciej pozycji. Dla podopiecznych trenera Marcina Truszkowskiego była to druga porażka w derbowym starciu w ostatnich tygodniach. Wcześniej żółto-niebiescy przegrali na wyjeździe z Tęczą JBB Łyse 0:2. Kolejne spotkanie piłkarze ostrołęckiej Korony rozegrają przed własną publicznością. W sobotę, 4 czerwca na stadionie przy ulicy Witosa podopieczni trenera Marcina Truszkowskiego podejmą Tęczę Ojrzeń. Mecz został zaplanowany na godz. 15.00. Piłkarzy KS CK Troszyn czeka z kolei wyjazdowa batalia z Wkrą Sochocin.

KS CK Troszyn - Korona Ostrołęka 3:1 (1:0)
Bramki: Bałazy 43., 66., Parzych 90.+1 - Nosek 68.

Czerwona kartka: Drężewski (Korona) za drugą żółtą

Troszyn: Florczykowski - Laskowski, Kopeć, Sakowski, Dzwonkowski - Chromik (65. Parzych), Bałas, Gutowski, Grabowski, Rudziński - Bałazy (85. Kuliś)

Korona: Szczechowiak - Ludwiczak (64. Obuchowicz), Jastrzębski, Skarzyński, Borkowski - Górski, Buchalski (64. Jóźwiak) - Gawrych (46. Krawul), Nosek, Laska (79. Kowalczyk) - Drężewski