Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolarze wykręcili rekordowe wyniki. Zobacz zdjęcia i wideo

Arkadiusz Dobkowski
Arkadiusz Dobkowski
Do rywalizacji przystąpili zawodnicy z kilkudziesięciu miejscowości
Do rywalizacji przystąpili zawodnicy z kilkudziesięciu miejscowości Arkadiusz Dobkowski
Kolarski wyścig na czas w gminie Rzekuń rozgrywany jest już od ośmiu lat, ale jeszcze nigdy nie wzbudził tak dużego zainteresowanie i nie stał na tak wysokim poziomie.

Zwycięzca rywalizacji Michał Kostuch z Zamku Kiszewskiego na rowerze szosowym pokonał dystans 10 km w czasie 13 minut i 58 sekund, poprawiając aż o 45 sekund ubiegłoroczne osiągnięcie Jarosława Kobylińskiego z Makowa Mazowieckiego, który tym razem zameldował się na mecie na piątej lokacie z czasem o sekundę gorszym, niż przed rokiem 14:44. W wyścigu szosowym na podium stanęli także Mateusz Górski z Ostrołęki - 14:10 i Marek Odyniec z Białegostoku 14:35. Najlepsza z kobiet okazała się Zuzanna Siemieniako z Białegostoku, której pokonanie 10 km zajęło 17 minut i 18 sekund.

W zawodach rywalizacja na 10 km przebiegała również z podziałem na kategorię MTB, a w niej najlepszy okazał się Michał Kostuch, który po ustanowieniu rekordu na rowerze szosowy, również "góralem" wykręcił świetny wynik - 16:01. Na podium znaleźli się także Piotr Duda z Zaraszowa Kolonia - 16:09 oraz Jarosław Zysk z Mrągowa - 16:17. W gronie kobiet najlepsza okazała się Dorota Kostuch z Zamku Kiszewskiego z wynikiem 20:57.

W kolarskiej czasówce o najlepsze wyniki w karierze walczyły również dzieci. Najlepsza okazała się Luiza Wawer z Prostek - 19:22, wyprzedzając Martę Gawek - 19:32 oraz pierwszego z chłopców na mecie Szymona Noska - 24:00. Łącznie do rywalizacji przystąpiło blisko 130 kolarzy z różnych zakątków kraju, którzy już zapowiedzieli powrót na trasę w przyszłym sezonie.

- Jestem bardzo zadowolony z tak dużej frekwencji - mówi prezes Klubu Kolarskiego 24h Marek Karczewski. Udział tak licznej grupy zawodników z różnych zakątków Polski świadczy o bardzo dużym zainteresowaniu sportem kolarskim wśród młodzieży i dorosłych. Nawet momentami padający deszcz nie zepsuł nam tej wspaniałej kolarskiej imprezy. Miasteczko zawodów tętniło od rozmów o kolarstwie i o potrzebie organizowania takich zawodów, co bardzo motywuje mnie jako organizatora do kolejnych działań. Wszyscy znakomicie się bawili, ale na samej trasie walczyli zacięcie do ostatniej sekundy, bo to była wielka walka z czasem.

Cały artykuł w kolejnym papierowym wydaniu "Tygodnika Ostrołęckiego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki