5 stycznia 2009 roku białostocka kuria zgłosiła się do nich z prośbą o zbadanie dziwnej substancji. Odkrył ją ksiądz z parafii w Sokółce. Znajdowała się w naczyniu z wodą, w której rozpuszczał się podniesiony z ziemi komunikant. Później zjawisko to zostało okrzyknięte cudem w Sokółce. To m. in. za sprawą ekspertyzy tych dwóch uczonych.
Prof. Maria Elżbieta Sobaniec-Łotowska i prof. Stanisław Sulkowski w wywiadzie udzielonym dla "Naszego Dziennika" opowiedzieli o szczegółach badań przeprowadzonych na zlecenie kurii. Jeszcze raz potwierdzili, że badany przez nich materiał zawierał włókna tkanki ludzkiego mięśnia sercowego.
- W przypadku badanego przez nas fragmentu Komunikantu w tak małej ilości pobranego materiału można było zaobserwować tak wiele charakterystycznych pod względem morfologicznym wykładników wskazujących na tkankę mięśnia sercowego. Jednym z takich wykładników jest zjawisko segmentacji, tj. uszkodzenie włókien mięśnia sercowego w miejscu wstawek oraz zjawisko fragmentacji. Uszkodzenia te są widoczne jako drobne pęknięcia. Takie zmiany powstają jedynie we włóknach niemartwiczych i odzwierciedlają szybkie skurcze mięśnia serca w okresie przedśmiertnym, agonalnym - mówi Maria Sobaniec-Łotowska w wywiadzie opublikowanym przez "Nasz Dziennik".
O tym, że jest to tkanka ludzka śwoiadczyć mogą ułożenia jąder w komórkach tkanki badanej na specjalistycznych mikroskopach.
Dementują również wszystkie doniesienia medialne jakoby ich badania były nielegalne, albo że "cud w Sokółce" to dzieło bakterii wytwarzającej czerwony barwnik.
- Jeszcze nie odkryto takiej bakterii, która mogłaby wytworzyć żywą tkanką - mówił prof. Stanisław Sulkowski w wywiadzie dla "Gazety Współczesnej". - Jej odkrycie byłoby prawdziwym przełomem w dziedzinie transplantologii - dodał cynicznie.
Obaj uczeni są dumni, że to właśnie ich kuria wyznaczyła do przeprowadzenia tak ważnych badań. O wyborze zadecydowało doświadczenie i autorytet obojga naukowców. Prof. Sobaniec -Łotowska jest patomorfologiem z Zakładu Patomorfologii Lekarskiej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, jest wybitna specjalistką z zakresu neuropatologii z ponad 30- letnim stażem.
Doświadczeniem i kwalifikacjami nie ustępuje jej prof. Sulkowski jest patomorfologiem pracującym w Zakładzie Patomorfologii Ogólnej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Ich zakłady stanowią dwie oddzielne jednostki Uniwersytetu Medycznego, ale mieszczą się niedaleko siebie.
Źródło: Gazeta Współczesna Specjaliści zdradzają sekret! Zobacz, jak badali "Cud w Sokółce"!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody
- Dwóch ukraińskich żołnierzy zadźganych nożem w Niemczech. Sprawcą... Rosjanin
- QUIZ Test MultiSelect 2024 - oto legendarny test do policji. Zmora rekrutacji!