Trudno to nazwać dokumentacją - tak o informacjach na temat przemiany hostii z kościoła w Sokółce, otrzymanych z białostockiej kurii mówi ks. Józef Trela z Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie. - Otrzymaliśmy jedynie ogólne informacje o zaistniałym zjawisku.
Tymczasem kuria twierdziła, że przekazała dokumenty z badań. Dalej miały one trafić do Watykanu.
- Stolica Apostolska wie o sprawie - zapewnia ks. Trela. - Watykan może w każdej chwili poprosić abp. Ozorowskiego o szczegółową dokumentację. Na razie tego nie uczynił.
Metropolita białostocki nie chce też kolejnych badań tkanki, która miała powstać po rozpuszczeniu hostii.
- Badania przeprowadziło dwoje wybitnych specjalistów z ponad trzydziestoletnim stażem. Nie ma potrzeby robić kolejnych analiz czy wysyłać próbek do NASA - tłumaczy Andrzej Dębski, rzecznik kurii. - Takie zjawisko to kwestia wiary, a nie medycznych analiz.
- Jeśli są odpowiednie techniki i sprzęt, czemu mamy nie zrobić porządnych badań - zastanawia się prof. Lech Chyczewski, kierownik Zakładu Patomorfologii Lekarskiej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
To właśnie on stwierdził, że badania nad przemienioną hostią były przeprowadzone nagannie i nielegalnie.
Efekt przemiany hostii jest teraz w kaplicy na plebanii w Sokółce.
Źródło: Gazeta Współczesna Metropolita nie chce już żadnych badań "cudu w Sokółce"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?