Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć przez Naszą Klasę? Michał popełnił samobójstwo drugiego dnia szkoły (wideo)

oprac. online
Michał Kobyliński miał 17 lat.
Michał Kobyliński miał 17 lat.
17-letni Michał Kobyliński z miejscowości Krzyżew Marki (pow. makowski) 3 września powiesił się na drzewie na rozstaju dróg. Dlaczego to zrobił? W piątek TVP wyemitowała program o Michale.
Michała pochowano na cmentarzu w Płoniawach.
Michała pochowano na cmentarzu w Płoniawach. Fot. A. Rusinek

Michała pochowano na cmentarzu w Płoniawach.
(fot. Fot. A. Rusinek)

Śmierć Michała dla wszystkich była zaskoczeniem. Zaraz po niej rozgorzała dyskusja: kto zawinił? Koleżanki z klasy? Internetowe żarty? Czy powód był zupełnie inny, a Michał zabrał go ze sobą do grobu?

Trudno pewnie dzisiaj będzie dojść, co przytrafiło się Michałowi. Ale coś przytrafić się musiało. Coś, czego nie wytrzymał. Bo nikt nie odbiera sobie życia z powodu bólu głowy.

Zobacz program o Michale Kobylińskim

Czy przyczyną mogły być żarty na Naszej Klasie? Być może…

- W domu nie było żadnej przyczyny - zapewniała na łamach Tygodnika Ostrołęckiego Irena Kobylińska, mama Michała. - Michał, najmłodszy z piątki rodzeństwa, mój synuś kochany. Bardzo był zamknięty w sobie. Nie skarżył się nigdy co go bolało i jak. Nie mogę więc oskarżyć nikogo, choć wiem, że miał kłopoty w szkole. W tamtym roku jakieś dziewczyny napisały coś na niego w Internecie. Obśmiewały go na "Naszej klasie".

- Wychowawca nam to powiedział. Byłam w szkole, matki tych dziewczyn też. Wychowawca obiecał, że weźmie Michała pod szczególną opiekę. Nie wiemy, jak to dalej wyglądało. Michał tylko czasami z czegoś mi się zwierzył. Wstydził się, że to dziewczyny mu dokuczają, że z nimi nie może sobie poradzić. Prosił, żebym nie mówiła ojcu i siostrom. Bo wstyd…

Na naszym forum nieustannie trwa dyskusja dotycząca powodów i okoliczności samobójczej śmierci Michała. Wątek - "Dlaczego Michał się powiesił?" - ma prawie 800 komentarzy i ciągle ich przybywa.

Michała pochowano na cmentarzu w Płoniawach. Odprowadzali go także koledzy i koleżanki z klasy. Byli rówieśnicy i nauczyciele ze szkół w Czerwonce.

Ksiądz podczas pożegnalnego nabożeństwa wołał do młodych ludzi: rozmawiajcie! Rozmawiajcie z rodzicami, ze swoimi nauczycielami. Nie skrywajcie swojej rozpaczy dla siebie. Bo to może doprowadzić do tragedii...

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki