Uroczystość rozpoczęła się mszą św. w kościele pw. Św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Porządziu. Tam liczne delegacje też złożyły kwiaty przy kurhanie pamięci przy kościele, który jest poświęcony Tadeuszowi Zawadzkiemu oraz pomordowanym rolnikom, którzy pomagali harcerzom.
W tym gronie znaleźli się: Aleksander Pakieła, Antoni Pakieła, Stanisław Pakieła, Piotr Ślubowski. Dalsza część odbyła się na terenie SP w Sieczychach. Wśród licznych gości znaleźli się kombatanci, przedstawiciele różnych organizacji i władz. Nie zabrakło rodzin osób, które zginęły w czasie akcji "Sieczychy" oraz bliskich pomordowanych rolników. Stawili się też mieszkańcy Sieczych oraz harcerze.
Dyrektor Urszula Gałecka podziękowała starszym uczestnikom uroczystość za coroczną obecność. Przypomniała, że w budynku starej szkoły mieściła się w czasie II wojny światowej strażnica niemiecka.
- To tutaj 20 sierpnia 1943 roku była akcja "Sieczychy". To tutaj poniósł śmierć patron naszej szkoły, człowiek wielkiego serca, harcerz, Tadeusz Zawadzki "Zośka" - wyjaśniła Urszula Gałecka.
13 września 2003 roku szkoła otrzymała imię hm. ppor. AK "Zośki" T. Zawadzkiego.
- Chcielibyśmy, by nasze dzieci, ale i społeczność lokalna pamiętała, że była ta akcja i że tu zginął taki człowiek - podkreśliła Urszula Gałecka.
Po Apelu Pamięci głos zabrał wójt Stanisław Jastrzębski.
- Ile lat minęło od tamtych wydarzeń, a współczesny świat nadal nie potrafi rozwiązywać problemów przy stole. Ta mądra myśl, która mówi, że narody, które tracą pamięć, tracą i życie, jest nadal aktualna. Żaden naród, żadne państwo nie ma na wiecznej niepodległości. O nią trzeba zabiegać każdego dnia. Każdy na swój sposób powinien czynić wysiłki, aby nasza Rzeczypospolita trwała wiecznie - powiedział.
Więcej w kolejnym wydaniu "Głosu Wyszkowa".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?