W piątek, 21 stycznia, poziom Bugu na wodowskazie w Wyszkowie pokazywał 504 cm, rzeka w Wyszkowie systematycznie opadała. Niebezpieczeństwo powodziowe wzmagało się jednak w gminie Somianka.
-Jesteśmy po rozmowach z wojewodą, uzgodniliśmy, że zostanie zwiększona przepustowość zapory w Dębem, próg ma być obniżony o 40 cm, to zwiększy spływ wody - poinformował w piątek, 21 stycznia starosta, Bogdan Pągowski.
W Somiance obradował sztab kryzysowy, najbardziej zagrożone były Barcice. Choć zabezpieczono dodatkowy 200 metrowy wał w postaci rękawów wodnych, bardzo prawdopodobna była konieczność ewakuacji mieszkańców. Nadal od Gulczewa, gdzie zatrzymał się zator lodowy w kierunku Zalewu Zegrzyńskiego pozostawała pokrywa lodowa na Bugu. Usystematyzowała się natomiast sytuacja na Narwi w gminie Rząśnik. Szerokie rozlewiska zalewały Budy, Tuchlin w gminie Brańszczyk.
Z jednej strony bardzo wysoki poziom rzek, z drugiej bardzo wysoki poziom wód gruntowych - wszystko to sprawiło, że zagrożenie powodziowe było naprawdę wysokie. Tam, gdzie udało się budować prowizoryczne obwałowania, woda przesiąkała gruntem. Straż miejska w Wyszkowie rozdysponowała w tym trudnym powodziowo tygodniu ponad 3 tysiące worków do sypania piasku. Najtrudniejsza sytuacja w gminie Wyszków była w Kamieńczyku, Ślubowie, Gulczewie, Rybienku Leśnym, Drogoszewie, Świniotopi, Pustych Łąkach. Służby miejskie na bieżąco monitorowały sytuację, współpracując z mieszkańcami, sołtysami, Ochotniczą Strażą Pożarną z Lucynowa, Rybna i Kamieńczyka. Strażacy szybko i sprawnie pomagali mieszkańcom sypać worki i układać wały, wypompowywali wodę w podwórek.
Mimo że poziom wody w Bugu opadł, wciąż na terenie powiatu obowiązywał alarm przeciwpowodziowy.
Więcej przeczytasz w najbliższym wydaniu Głosu Wyszkowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?