Według planów mandaty za takie przewinienia będą zlikwidowane, ale płacić będziemy. Kary będą nawet wyższe niż obecnie, zwłaszcza za przekraczanie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym. Według zmienionych przepisów - które wejdą w życie jeśli ustawa przejdzie przez senat o zyska aprobatę prezydenta - powstanie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Centrum ma funkcjonować w ramach Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Będą do niego automatycznie przesyłane zarejestrowane przez fotoradary przypadki przekroczeń prędkości.
Obecnie kierowcy są karani mandatami karnymi przez miejscową policję, natomiast po wejściu w życie nowelizacji zostaną one zastąpione karami administracyjnymi.
Wysokość kar uzależniona będzie od rodzaju drogi - od tego, czy jest w terenie zabudowanym, poza tym obszarem, ekspresowa czy autostrada.
W terenie zabudowanym, gdzie przekroczenie dozwolonej prędkości stwarza największe zagrożenie, kary będą najwyższe i dotyczyć będą nawet niewielkich wykroczeń.
Niektóre zmiany w tzw. ustawie radarowej:
Za przekroczenie w obszarze zabudowanym dopuszczalnej prędkości: o 5 km/godz. do 10 km/godz. włącznie - 100 zł; o więcej niż 50 km/godz. - 1 000 zł.
Za przekroczenie poza obszarem zabudowanym dopuszczalnej prędkości: o 10 km/godz. do 20 km/godz. włącznie - 200 zł; o więcej niż 50 km/godz. - 900 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?