Idealnym miejscem dla prawdziwków wydaje się być ziemia pod dębem, który rośnie na podwórku pana Stanisława. Stanisław Żurawski odkrył trzy duże borowiki kilkanaście metrów od swojego domu.
- Od dziecka chodzę na grzyby i wiem, że grzyby lubią rosnąć w lesie mieszanym. Tam, gdzie jest dębina i sosna. Cieszę się, że ten dąb rośnie na moim podwórku, bo zawsze dostarcza mi dobrych niespodzianek. W lato chłodzi, a listki z drzewa wykorzystuję do kiszenia ogórków. Dzięki temu są smaczne i twarde. Dodatkowym plusem są grzyby, które znajduję pod dębem. W trawie ledwo je było widać. Tam jeszcze rosną borowiki, ale są mniejsze, więc czekam, aż urosną. Policzyłem, że jest ich jedenaście - opowiada.
Pan Stanisław dodaje, że grzybobranie to jego pasja. Zbiera okazy na kolonach, na siedząco. Przeważnie chodzi na grzyby sam, choć raźniej jest we dwoje. Znalezione borowiki na pewno zostaną wykorzystane.
- Grzybki będą ususzone. Będzie z nich pyszny farsz na z pierożki - mówi pan Stanisław.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?