MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pomóżmy Dukatowi. Koń-terapeuta z wyszkowskiego MONARU przeszedł ciężką chorobę

Elwira Kosweska
Dukat to koń "terapeuta" z wyszkowskiego MONARU. Przeszedł poważną, ratującą mu życie, operację i rehabilitację. Ośrodek nie ma pieniędzy, aby za nie zapłacić. Liczy na naszą pomoc.

Dukat dostał zatoru jelit. Kwalifikował się do uśpienia, ale MONAR zdecydował się na szybką operację. Operacja kosztowała tyle, że wystarczyłoby na nowego konia, ale nie taka jest idea Ośrodka.
- Chcieliśmy go za wszelką cenę uratować - mówi kierownik Jagoda Władoń.
I udało się. Operację wykonano w zaprzyjaźnionym szpitalu na Służewcu. Potem była rehabilitacja. Rachunek za leczenie konia wyniósł około 10 tys. zł. To przekracza możliwości finansowe MONARU.
- Utrzymanie koni nie jest finansowane przez narodowy Fundusz Zdrowia. Utrzymujemy je z funduszy, które uda nam się pozyskać, zaoszczędzić - mówi Jagoda Władoń. - Wiele z tych zwierząt trafiło do nas z transportów do rzeźni. Dzięki nim nasi pacjenci uczą się, jak żyć i jak być lepszym człowiekiem. Konie mają magiczną moc terapeutyczną. Dukat zasłużył, by o niego zawalczyć.

Osoby, które mogą pomóc, prosimy o wpłacanie pieniędzy (każda kwota jest ogromną pomocą), na konto Ośrodka NZOZ MONAR - Ośrodek Rehabilitacji ul. 3 Maja 65 w Wyszkowie, nr konta w Bank PKO S.A.: 93 1240 5631 1111 0000 5084 1523 z dopiskiem: "Darowizna na leczenie Dukata".

Więcej w papierowym wydaniu Głosu Wyszkowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki