Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Suszku na Pomorzu. Zginęli harcerze z Łódzkiego

Jaroslaw Kosmatka
Jaroslaw Kosmatka
Do tragicznych wydarzeń doszło w nocy z piątku na sobotę (12 sierpnia). W Suszku w powiecie chojnickim na harcerskie namioty spadły drzewa. Dwie harcerki zginęły, a ponad 20 harcerzy jest rannych.

Dwie osoby nie żyją, a ponad 20 jest rannych. To tragiczny bilans nawałnicy, jaka przeszła w nocy z piątku na sobotę (12 sierpnia) nad Pomorzem i Kujawami. Burza zaskoczyła leśny obóz harcerzy około północy.

- Cztery osoby zginęły w nocy z piątku na sobotę po nawałnicach, które przechodziły przez Polskę. Dwie z nich to uczestnicy obozu harcerskiego w Suszku na Pomorzu. Rannych zostało 28 osób - mówi st. bryg. Paweł Frątczak, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej.

Na obozie w Suszku w pow. chojnickim byli harcerze z Łódzkiego. To na ich namioty spadły przewrócone przez wichurę drzewa. W powiecie chojnickim zginęły jeszcze dwie inne osoby. Również na ich namioty spadły powalone drzewa.

- Zginęło dwoje dzieci w wieku 13 i 14 lat (dziewczynki urodzone w roku 2003 i 2004). To harcerze z Łodzi - mówi st.sierż. Justyna Przytarska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Chojnicach. - Dwóch harcerzy zostało ciężko rannych a 20 innych lżej. Wszyscy trafili do kilku szpitali na Pomorzu.

Harcerze z okręgu łódzkiego regularnie wyjeżdżali na obóz harcerski do powiatu chojnickiego. W obozie w miejscowości Suszek nad jeziorem Śpierwnik uczestniczyli harcerze i harcerki z 26 ŁDH, szczepu Zawiszacy, 59 ŁDHek, 9ŁDH. Tegoroczny obóz odbywał się pod nazwą „Leśny dom”. Skauci bliżej poznawali przyrodę oraz rozwijali samodzielność, kreatywność i sumienność. Większość z nich na obóz wyjechała bez jakichkolwiek urządzeń elektronicznych, także telefonów komórkowych.

Z informacji, do których dotarliśmy wynika, że phm. Mateusz Idzikowski HR, komendant obozu w Suszku podjął wczoraj późnym wieczorem decyzję o ewakuacji obozu ze względu na fatalne warunki atmosferyczne. Niestety harcerze nie zdążyli opuścić lasu.

Na obóz, który rozpoczął się 26 lipca, wyjechały łącznie 172 osoby (w tym 140 dzieci). Do domu mieli wrócić 16 sierpnia. Po tragicznych wydarzeniach wszyscy zostali ewakuowani przez policjantów do szkoły w miejscowości Nowa Cerkiew, położonej niedaleko Chojnic.

- Sztab kryzysowy został już powołany w biurze Wojewody Łódzkiego - mówi Paweł Nowiński z ZHR w Łodzi.

Aby uzyskać informację o stanie zdrowia najbliższych należy dzwonić pod numer telefonu 42 664 10 53. Infolinia przeznaczona jest tylko dla osób najbliższych. Na Pomorzu informacje można uzyskać również pod numerem telefonu 987.

- Na miejsce wydarzeń pojechał wojewoda łódzki Zbigniew Rau i Krzysztof Janecki, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego. Wojewoda Łódzki zapewnił również transport uczestników obozu. Do Łodzi przywiozą ich cztery autokary - mówi Michał Bogusiak z Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego.

Aktualizacja godz. 12.35
Ewakuowani do szkół harcerze zostali objęci pomocą psychologiczną. Udzielali jej zarówno psycholodzy policyjni jak i cywilni.

- Chcemy tę tragedię wyjaśnić jak najdokładniej, stąd to duże zaangażowanie policjantów. Na drodze numer 22 jeden pas jest zamknięty. Chcemy poinformować turystów, że przy wjeździe do Łeby policja kieruje ruchem drogowym - mówi Komisarz Maciej Stęplewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Aktualizacja godz. 12.57
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska przekazała wyrazy współczucia rodzinom tragicznie zmarłych harcerek i zapewniła o tym, że miasto udzieli wszelkiej pomocy, jaka będzie potrzebna.

Aktualizacja godz. 13.21
Na miejscu tragedii są już wojewodowie województw łódzkiego i pomorskiego.
- Staramy się objąć tutaj w Łodzi wszystkie rodziny opieką psychologiczną. Miasto bardzo nam pomaga, by tę pomoc zorganizować - mówi Grzegorz Bielawski, rzecznik prasowy Okręgu Łódzkiego ZHR.

Tragedia w Suszku na Pomorzu. Zginęli harcerze z Łódzkiego

Front burzowy przeszedł od południowego zachodu Polski na wybrzeże.

Więcej zdjęć na chojnice.naszemiasto.pl

KOMUNIKAT ŁÓDZKIEGO ZHR

Około godziny 23.00 w dniu 11 sierpnia br. podczas nawałnicy w powiecie chojnickim, na obozie harcerskim doszło do wypadku, w wyniku którego dwie osoby zginęły.
Na obozie harcerskim Okręgu Łódzkiego koło miejscowości Suszek w powiecie chojnickim (woj. pomorskie) wypoczywało pod okiem instruktorów harcerskich (wychowawców) ok 140 dzieci. Około godziny 23.00 w dniu 11 sierpnia br. podczas nawałnicy w powiecie chojnickim, na obozie harcerskim doszło do wypadku, w wyniku którego dwie osoby zginęły.

W trakcie zarządzonej ewakuacji zostały wezwane służby ratunkowe, które są cały czas obecne na miejscu zdarzenia. Pozostali uczestnicy zostali przetransportowani do szkoły w Nowej Cerkwii k. Chojnic. Kadra obozu w tak krytycznej sytuacji postępowała bardzo sprawnie. Podczas nawałnicy 13 osób zostało rannych i z drobnymi obrażeniami przewieziono je do szpitali.

Rokrocznie podczas Harcerskiej Akcji Letniej pod opieką instruktorów harcerskich (wykwalifikowanych wychowawców i kierowników wypoczynku) przebywa ponad 10.000 dzieci i młodzieży na ponad 200 obozach i zgrupowaniach harcerskich. Proces wewnętrzny i zewnętrzny zatwierdzania obozów jest bardzo rygorystyczny. W Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej wewnętrzna procedura weryfikacyjna dopuszczająca obóz do realizacji jest trójstopniowa. Obóz w Suszku spełniał wszystkie wymagane przepisami prawa oraz regulaminami wewnętrznymi ZHR wymagania.

Na wszystkie pytania w sprawie informacji udzielają:
Grzegorz Bielawski – rzecznik prasowy Okręgu Łódzkiego ZHR tel. 664 970 074, [email protected]
Krzysztof Goliszewski – rzecznik prasowy Okręgu Pomorskiego ZHR +48 609 056 865, [email protected]
Adam Kralisz – Przewodniczący Okręgu Łódzkiego ZHR +48 501 301 341

Aktualizacja godz. 14.23
Przewodniczący Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej wprowadził we wszystkich chorągwiach związku miesięczną żałobę

ROZKAZ SPECJALNY

Rozkaz Specjalny 1/2017
Człowiek jest bezradny wobec potęgi i sił natury. Z pokorą stajemy wobec tego faktu w momentach dla nas najboleśniejszych. Stawiamy sobie pytanie – czy mogliśmy uczynić coś jeszcze, aby tego uniknąć, aby temu zapobiec?

Nie potrafimy też zrozumieć jaki Boży Plan przewidział takie wydarzenie, ale pokładamy w Bogu nadzieję i ufamy, że mamy w Nim oparcie i znajdziemy u Niego tak potrzebne dziś pocieszenie. Wierzymy, że wezwanych do siebie otoczył blaskiem i ciepłem Najwyższego.

Wobec tragicznych wydarzeń na obozie drużyn z Okręgu Łódzkiego w Suszku składam rodzinom i najbliższym zmarłych Druhen najszczersze kondolencje. Składam także, w imieniu Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, kondolencje rodzinom wszystkich ofiar tragicznych nawałnic z ostatnich godzin.

Zarządzam miesięczną żałobę we wszystkich jednostkach Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.

Dziękuję harcerkom i harcerzom oraz instruktorkom i instruktorom, którzy na wezwanie pomocy stawili się na służbę.

Dziękuję służbom państwowym za ofiarną pomoc.

Dziękuję wszystkim naszym przyjaciołom za słowa wsparcia i gotowości do pomocy płynące do nas z wielu stron.

Czuwaj!
Przewodniczący Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej
hm. Grzegorz Nowik HR

Aktualizacja godz. 15.04
Rośnie liczba rannych harcerzy po przejściu nawałnicy w miejscowości Suszek na Pomorzu. Z informacji do których dotarliśmy, wynika, że na obozie harcerskim było 155 osób (139 podopiecznych oraz 16 osób kadry. Rannych w zdarzeniu zostało 37 harcerzy, którzy zostali rozwiezieni do kilku szpitali.

Aktualizacja godz. 15.37
37 osób zostało rannych. Udzielono im pomocy medycznej w 9 szpitalach:

  • Starogard Gdański - 5
  • Chojnice - 12
  • Człuchów - 2
  • Bydgoszcz - 5
  • Kościerzyna - 3
  • Tuchola - 2
  • Więcbork - 3
  • Słupsk - 3
  • Piła - 2

W większości są to obtarcia, podrapania, itp., ale odnotowano również pękniecie kości czaszki i złamanie uda.
- Większość harcerzy zostanie zabrana do domów przez rodziców. Do godz. 14.30 ok. dwadzieścioro uczestników obozu zostało odebranych przez rodziców - mówi Michał Bogusiak z biura prasowego Wojewody Łódzkiego.

Aktualizacja godz. 15.55
Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego informuje o pełnej gotowości łódzkich szpitali na przyjęcie poszkodowanych łódzkich harcerzy w nawałnicy w miejscowości Suszek.
- Łącząc się z bólu z łódzkimi harcerzami, ich rodzinami i przyjaciółmi, pragniemy tylko przekazać, iż łódzkie i wojewódzkie
szpitale są gotowe do przyjęcia wszystkich, którzy będą potrzebowali pomocy medycznej oraz wsparcia psychologicznego - mówi
Joanna Blewąska, rzecznik marszałka województwa łódzkiego

Aktualizacja godz. 20.35

- Zespół wykwalifikowanych psychologów ze Specjalistycznego Psychiatrycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej przy ul. Aleksandrowskiej w Łodzi oczekuje na wracających do Łodzi harcerzy i opiekunów - uczestników obozu w Suszku. Psychologowie nieść będą pomoc młodym ludziom oraz ich rodzinom. Jednocześnie w powyższej, należącej do Urzędu Marszałkowskiego placówce przy u. Aleksandrowskiej, uruchomiona będzie stała pomoc psychologiczna dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Działać będzie przy poradni zdrowia psychologicznego, a służyć będzie wsparciem nie tylko uczestnikom obozu, ale także ich rodzinom i przyjaciołom -
wszystkim, dla których pomocna będzie rozmowa z psychologiem. Jednocześnie w szpitalach wojewódzkich jest dodatkowa obsada lekarzy, którzy niosą pomoc medyczną. Są w gotowości, czekają na wracających uczestników obozu - poinformował Witold Stępień, marszałek województwa łódzkiego.

Ze względu na bardzo dużą ilość komentarzy naruszających regulamin forum i dobre imię harcerzy, zablokowaliśmy możliwość dalszego komentowania materiału.

W ostatni czwartek nawałnica przeszła nad Łodzią

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tragedia w Suszku na Pomorzu. Zginęli harcerze z Łódzkiego - Dziennik Łódzki

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki